Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2009-11-29 11:22
W policji jest jakaś podgrupa do zwalczania "ekstremizmu" a z racji że tych "ekstremistów" (i z prawa i lewa) nie jest tak dużo to b. prawdopodobne że mogą pracować w kilku miastach, zajmując się dajmy na to skrajną prawicą. Zresztą tryb działania ONR itp. powiedzmy "roczny" polega m.in na tym że szanujący się ONRowiec musi w ciągu roku raz to pojawić się w Warszawie na demie, raz na Górze Św. Anny itp.
Więc policja która ich infiltruje też musi dla uwiarygodnienia i z racji że na obszarze jednego miasta (nawet WWA) nie ma w "ruchu" takiej działalności żeby wyrobić cały etat:)
A co do w/w tajniaka. To faktycznie gość szedł na początku marszu ONR, gdy na zakończeniu NŚ-Ronda DG wyskoczyli anarchiści to pierwszy na nich wybiegł i pokrzykiwał do reszty:" jedziemy ich kurwa!", potem tłukł któregoś tam antyfaszystę- i nie aresztowali go i wrócił do demonstracji. A jego wygląd jest tak wierny że na nac%@#.org czytamy:
"Tu mała uwaga do organizatorów, następnym razem ustawcie w pobliżu czoła demonstracji ze 20 sensowniejszych osób, bo z przykrością muszę stwierdzić, że mimo kilku sek. luzu (dopóki policja się nie ogarnęła) z marszu wybiegła 1 osoba (wielki szacunek dla tego pana), tak na oko gość w takim wieku, że pewnie pamięta akcje w połowie lat90-tych."
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
W policji jest jakaś
W policji jest jakaś podgrupa do zwalczania "ekstremizmu" a z racji że tych "ekstremistów" (i z prawa i lewa) nie jest tak dużo to b. prawdopodobne że mogą pracować w kilku miastach, zajmując się dajmy na to skrajną prawicą. Zresztą tryb działania ONR itp. powiedzmy "roczny" polega m.in na tym że szanujący się ONRowiec musi w ciągu roku raz to pojawić się w Warszawie na demie, raz na Górze Św. Anny itp.
Więc policja która ich infiltruje też musi dla uwiarygodnienia i z racji że na obszarze jednego miasta (nawet WWA) nie ma w "ruchu" takiej działalności żeby wyrobić cały etat:)
A co do w/w tajniaka. To faktycznie gość szedł na początku marszu ONR, gdy na zakończeniu NŚ-Ronda DG wyskoczyli anarchiści to pierwszy na nich wybiegł i pokrzykiwał do reszty:" jedziemy ich kurwa!", potem tłukł któregoś tam antyfaszystę- i nie aresztowali go i wrócił do demonstracji. A jego wygląd jest tak wierny że na nac%@#.org czytamy:
"Tu mała uwaga do organizatorów, następnym razem ustawcie w pobliżu czoła demonstracji ze 20 sensowniejszych osób, bo z przykrością muszę stwierdzić, że mimo kilku sek. luzu (dopóki policja się nie ogarnęła) z marszu wybiegła 1 osoba (wielki szacunek dla tego pana), tak na oko gość w takim wieku, że pewnie pamięta akcje w połowie lat90-tych."