Dodaj nową odpowiedź

Jestem pod wrażeniem, że mamy taką młodzież, która potrafi - ma odwagę powiedzieć co myśli i czuje gdy dorośli i ich szkolni opiekuni robią w przysłowiowe gacie aby się nie narazić klerowi. Myślałem, ze już nigdy nikt nie przeciwstawi się dzisiejszej obłędnej i siłowej ewangelizacji.Nie jestem przeciwny kościołowi czy ich znakom religijnym jednakże jestem z zachowaniem rozsądku i rozwagi. Jaką ma dla ludzi wartość krzyż, który widnieje na każdym miejscu i na każdym kroku. Dla wielu ludzi np. przydrożne krzyże (wypadki) nie mają żadnego związku logicznego ze śmiercią, a wręcz przeciwnie są miejscem znakowania swojego terenu przez psy i jaki z tego wniosek.
Pamiętam jak w latach siedemdziesiątych chodziłem do LO to kiedyś zapytałem na lekcji historii o KATYŃ o którym słyszałem z RADIA WOLNA EUROPA , którego słuchał ojciec. Nawet nie miałem świadomości, że to coś zakazane, a jedyną odpowiedzią jaką usłyszałem od nauczyciela to było pytanie skąd o tym wiem.
Tak jak widać nigdy nie mieliśmy odważnych nauczycieli, którego przykładem jest Dyr XIV LO, który usprawiedliwiając swoje tchórzostwo zasłania się emaliami poparcia dla krzyży byłych uczniów tylko dlatego, że dzisiaj boi się biskupa, a wczoraj bał się I sekretarza od którego otrzymał wiadomego koloru książeczkę.