Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Wpisy coraz głupsze, coraz bardziej zjadliwe i próbujące zniechęcić młodzież ( tacy młodzi aktywiści najczęściej protestują w sprawach pro-wege, bo starym się już dupy nie chce ruszyć, albo spychają na margines problem holokaustu zwierząt i pamietajmy też tu też młodzi stykają się z ostatnimi oszołomami wielu frontów jak np. ja;)) do działania o bardziej sprawiedliwy i mniej okrutny świat, ale rozumiem ten cel skoro coraz częściej czytelnikami i komentatorami tej strony są policjanci, faszyści i inni liberałowie lub kanapowi krytycy za zasłoną anonimu. Tak się składa, ze ta akcja anty futrzarska była przeciwieństwem stawianych tez i zarzutów, bo była jak najbardziej anarchopolityczna oraz anty konsumpcyjna, a to chociaż z racji tego, że to ja trzymałem megafon. Klienci odwiedzający tego dnia Galerię Bałtycką dowiadywali się tego dnia jakimi to są egoistami i snobami, że interesuje ich tylko końcówka swojego nosa, że istotny jest tylko ich los oraz ich rodziny, że istotny jest tylko większy dom, lepszy samochód, nowy telewizor, czy telefon, a już wojny i wysyłanie naszych wojsk na misje okupacyjne, czy obozy pracy te fakty są bez znaczenia, tak jak los zwierząt hodowanych na futra, mięso i nabiał. Przewijały się chyba wszystkie kurewskie tematy związane z mordowaniem, wyzyskiem tak ludzi jak i zwierząt, bo wszędzie wspólnym mianownikiem są zawsze zyski za wszelką cenę. Było również o terroryzmie, który bierze się z biedy i bezsilności za przyzwoleniem bierności każdej jednostki. Brak protestów, brak liczebnych protestów jest zgodą na okropieństwa i dlatego nie ma niewinnych, nie ma tych co z boku. Wszędzie wspólnym mianownikiem jest krwawa kasa. Tyle ode mnie i smarujcie odleżyny na tyłkach kanapowcy, a psiarnią, liberałami oraz faszystami jeszcze pewnie przyjdzie się spotkać.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Wpisy coraz głupsze, coraz
Wpisy coraz głupsze, coraz bardziej zjadliwe i próbujące zniechęcić młodzież ( tacy młodzi aktywiści najczęściej protestują w sprawach pro-wege, bo starym się już dupy nie chce ruszyć, albo spychają na margines problem holokaustu zwierząt i pamietajmy też tu też młodzi stykają się z ostatnimi oszołomami wielu frontów jak np. ja;)) do działania o bardziej sprawiedliwy i mniej okrutny świat, ale rozumiem ten cel skoro coraz częściej czytelnikami i komentatorami tej strony są policjanci, faszyści i inni liberałowie lub kanapowi krytycy za zasłoną anonimu. Tak się składa, ze ta akcja anty futrzarska była przeciwieństwem stawianych tez i zarzutów, bo była jak najbardziej anarchopolityczna oraz anty konsumpcyjna, a to chociaż z racji tego, że to ja trzymałem megafon. Klienci odwiedzający tego dnia Galerię Bałtycką dowiadywali się tego dnia jakimi to są egoistami i snobami, że interesuje ich tylko końcówka swojego nosa, że istotny jest tylko ich los oraz ich rodziny, że istotny jest tylko większy dom, lepszy samochód, nowy telewizor, czy telefon, a już wojny i wysyłanie naszych wojsk na misje okupacyjne, czy obozy pracy te fakty są bez znaczenia, tak jak los zwierząt hodowanych na futra, mięso i nabiał. Przewijały się chyba wszystkie kurewskie tematy związane z mordowaniem, wyzyskiem tak ludzi jak i zwierząt, bo wszędzie wspólnym mianownikiem są zawsze zyski za wszelką cenę. Było również o terroryzmie, który bierze się z biedy i bezsilności za przyzwoleniem bierności każdej jednostki. Brak protestów, brak liczebnych protestów jest zgodą na okropieństwa i dlatego nie ma niewinnych, nie ma tych co z boku. Wszędzie wspólnym mianownikiem jest krwawa kasa. Tyle ode mnie i smarujcie odleżyny na tyłkach kanapowcy, a psiarnią, liberałami oraz faszystami jeszcze pewnie przyjdzie się spotkać.