Dodaj nową odpowiedź

Za demokracją

Kraj | Protesty | Publicystyka | Ruch anarchistyczny | Tacy są politycy

Władza po raz kolejny wypowiedziała wojnę społeczeństwu. Po raz kolejny ludzie u koryta epatują swoją arogancją. Po raz kolejny okazało się, że demokracja parlamentarna to demokracja tylko z nazwy. Niezależnie czy to SLD czy PiS, czy PO, wszystkie partie grają swoją grę – z reguły przeciwko społeczeństwu. Głosu ludu politycy słuchają tylko podczas kampanii wyborczych, a potem dogadują się za plecami wyborców, dbają o interesy lobby oraz własne. Zamykają fabryki, redukują świadczenia socjalne, mnożą bezsensowne uchwały, kryminalizują coraz szersze grupy społeczne, wyrzucają na bruk i przejadają publiczne pieniądze.

Obecna afera tylko pokazuje jak niedemokratyczny jest obecny system. To nie jest incydent – a raczej norma. PiS tak samo jak SLD wie lepiej co społeczeństwu trzeba i jak powinno funkcjonować. Jedna z kaczek stwierdziła, że nie obchodzi jej głos ludu. Ta sama kaczka, jak teraz PO, powoływała się na społeczeństwo, gdy była w opozycji. Gdy się jest u władzy, społeczeństwo jest tylko przeszkodą we wprowadzaniu kolejnych innowacji, zmian, kolejnych wersji RP. Ludzie zaś są jedynie pionkami, liczbą w rachunku zysku i strat. Rzeczą, którą należy ustawić.

Kaczka powiedziała, że cała ta afera to prowokacja ludzi broniących układu. Chciałbym powiedzieć wszystkim kaczorom i donaldom, że są oni częścią układu. Zbrodniczego układu władzy przeciwko społeczeństwu. I tyle ile mam do powiedzenia naszym władcom – których chyba najwyższy czas posłać na bezrobotne.

Obecną władzę interesuje abstrakcyjna Polska, robią wszystko dla dobra Polski. Nie wiem co dla nich znaczy to słowo, poza tym że legitymizują tym swoje postępowanie. I głupotę. Nas, radykalnych demokratów, alterglobalistów, wolnościowców, syndykalistów i anarchistów nie interesują słowa. Nas interesują ludzie. I widzimy, że trwanie obecnego systemu demokracji parlamentarnej nie rozwiąże palących kwestii społecznych: te są traktowane przez polityków jako karta w grze, a nie coś co należy rozwiązać.

Problemem jest, powtarzamy to do znudzenia, nie PiS czy inna konkretna partia, ale sam system demokracji parlamentarnej. Uważamy, że trzeba inaczej zorganizować podejmowanie decyzji, że trzeba odebrać władze politykom, że każdy obywatel i obywatelka powinien wziąć sprawy w swoje ręce i wspólnie kształtować rzeczywistość. Zakładajcie komitety – ale strajkowe. Stowarzyszenia, związki niezależne zawodowe i osiedlowe, oddolnie organizujcie się.

Czy możemy być dalej tak głupi, by wierzyć, że kolejna zmiana ekipy rządzącej coś zmieni? Nadszedł czas na nową umowę społeczną. Tylko nasza aktywność może rozwiązać problemy – nie politycy.

(terść przemówienia anarchistów w Szczecinie podczas dema)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.