Dodaj nową odpowiedź

żenada

Nie jestem i nigdy nie byłem zwolennikiem PPP, ale sam film w typie produktów Agory. Przekaz: "Polska Partia Protestujących" (wiadomo, bydło tylko protestuje, nic innego nie umie), Ziętek akurat mówi o ratowaniu zakładów pracy (i co w tym złego?), to, że go przed wejściem do programu przygotowują, to normalka (mi też parę razy wycierano gębę, cobym nie błyszczał jak psu jajca), a całe nawiązanie do Dyzmy - na wyrost, Ziętek to szef struktury partyjnej która nigdy na nic nie miała wpływu, w przeciwieństwie do bohatera powieści Dołęgi - Mostowicza. Ogólnie - żenada. Ci pokrzywdzeni pracownicy dostali zadośćuczynienie - i dobrze - ale warto pamiętać, że to nie sprzątaczki czy magazynierzy, ale funkcjonariusze prasy partyjnej, którzy przez lata uparcie lansowali kult wodza, bywali agresywni wobec krytyków wodza, uprawiali kult autorytarnego systemu (PRL-u), a o swoich prawach pracowniczych przypomnieli sobie, jak cały projekt się rypnął po wyborczej klęsce PPP. I wszystko nie na "mój koszt", jak chce Peja, ale na koszt związkowców z Sierpnia żywiących składkami partyjną czapę. Ogólnie - syf i kiła!

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.