Dodaj nową odpowiedź

Więc jeśli nie chcemy być

Więc jeśli nie chcemy być socjaldemokracją to postarajmy się zrozumieć sens własnych postulatów. Propaganda w edukacji uczniów wynika ze świadomości (czy raczej jej braku) całego społeczeństwa oraz wykorzystania tej świadomości przez rozmaite grupy a nie z obecności krzyża. To że krzyżyk sobie wisi (nad orzełkiem) nie jest niczym złym samo w sobie. "Złe" jest to że instytucje kościelne i państwowe ustaliły pewien obraz idealnego uprzywilejowanego polaka który należy lansować a krzyż służy im jako narzędzie. Szkoła należy do państwa więc realizuje jego model. Dlatego właśnie zadbano o to by w każdej sali nad tablicą wisiał orzełek obywatel polak pobożny i bezwarunkowo podlegający krzyżykowi, katolickiemu kościołowi. "Zdjęcie krzyży" jest realizacją absolutnie "nie-naszego" postulatu zakazu posiadania symboli religijnych w szkole(francja?). Jest to tylko drobna korekta socjaldemokracji która oczywiście nie chce propagandy kościelnej, ale już szkoła państwowej propagandy orzełka jest absolutnie ok. Ale czy gdy zdejmiemy orzełka to będzie już gitarka? No właśnie wciąż nie. W tej konkretniej sprawie w sytuacji gdy teoretycznie trzy osoby w klasie świadomie nie chcą krzyża, a jedna świadomie chce by krzyż jednak był, to wg mnie krzyż powinien pozostać. Problem w tym że osoby chcące zdjęcia krzyży są najpewniej zwolennikami socjaldemokratycznej laickiej(w rozumieniu ateistycznej) szkoły, a zwolennicy krzyża są w swych poglądach w większości przede wszystkim ofiarami propagandy.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.