Dodaj nową odpowiedź

Wampiry rządowe pracują dla ludzi

Kraj

Urzędnicy skarbowi żądają, by piekarz, który za darmo rozdawał biednym chleb, zapłacił za to 245 tys. zł podatku. Inni darczyńcy się przestraszyli - niszczą niesprzedaną żywność, zamiast ją rozdawać.

Piekarz Waldemar Gronowski z Legnicy wypiekał ponad 2 tys. bochenków chleba dziennie i niesprzedane pieczywo rozwoził do domu dziecka, świetlicy i do stołówki charytatywnej. Urzędnicy - wampiry dowiedzieli się o tym i orzekli, że za darowane pieczywo powinien zapłacić 7-proc. podatek VAT. Za sam 2003 r. - 45 tys. zł. Plus podatek dochodowy, którego naliczono mu aż 200 tys. zł. - Gdybym wyrzucił albo spalił chleb, nie złamałbym prawa. Zrobiono ze mnie przestępcę, bo oddałem go bezdomnym - tłumaczy Gronowski.

Pan Gronowski odwołał się, ale wczoraj urzędnicy kontroli skarbowej po raz drugi zdecydowali, że piekarz musi zapłacić podatek. Gronowski musiał w czerwcu zamknąć piekarnię i przejść na zasiłek.

- Wycofało mi się kilkudziesięciu kontrahentów. Niektórzy mówili wprost, że mają dość wzywania ich przez skarbówkę na przesłuchania w mojej sprawie. Brakuje mi dziesięć lat do emerytury. Zatrudnię się na budowie - opowiada.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.