Dodaj nową odpowiedź

Granica niewinności

To znaczy - zdaniem Kaczyńskiego zabójca dwóch lub trzech osób zasługuje na śmierć, a tysięcy na uniewinnienie. Mam tu na myśli Pinocheta, którego kiedyś po aresztowaniu politycy PiS-u jeździli pocieszać.
Chciałbym się więc zapytać, gdzie leży granica niewinności: czy po zabiciu 1137 osób jest się jeszcze mordercą, a 1138 już bohaterem, czy może liczba ta wynosi 2019?

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.