Dodaj nową odpowiedź
Uniewinnienie aktywistki w Poznaniu
Yak, Wto, 2006-10-17 22:56 KrajUczestniczka demonstracji antywojennej Katarzyna Jankowska oskarżona o przewodzenie nielegalnemu zgromadzeniu (art.52 par 1 pkt.2 KW), została dzisiaj uniewinniona przez poznański sąd.
Podczas rozprawy prowadzonej przez Sąd Rejonowy przesłuchanych zostało trzech świadków - dwóch policjantów i jedna uczestniczka pikiety. Oskarżona nie przyznała się do winy. Odmówiła składania wyjaśnień, a zgodziła się odpowiedzieć jedynie na pytania obrońcy.
Oskarżenie opierało się na twierdzeniu policjantów, jakoby na Katarzynę Jankowską jako przewodniczącą zgromadzeniu wskazali bliżej nieokreśleni demonstranci. Podczas przesłuchania przez obronę nie potrafili jednak powiedzieć, dlaczego w obszernej notatce służbowej, jaką sporządzili po interwencji nie wskazali konkretnych osób, z których ust takie słowa padły.
Jeden z policjantów, wycofał się również z kategorycznego stwierdzenia, które umieścił w notatce służbowej, że Katarzyna Jankowska podczas rozmowy z policjantami sama stwierdziła, że jest organizatorem pikiety. Podczas przesłuchania przed sądem stwierdził, że "jej słowa i zachowanie na to wskazywały".
Przesłuchiwana uczestniczka demonstracji stwierdziła, że o pikiecie dowiedziała się dzień wcześniej od znajomych, nie wie, kto był jej organizatorem, a podczas samej demonstracji nie widziała nikogo, kto by jej przewodniczył.
Analogiczne w treści zeznania złożyła, podczas przesłuchania na policji, inna uczestniczka pikiety, która nie stawiła się w sądzie. Jej zeznanie zostało odczytane przez sędziego i za zgodą obrony odstąpiono od jej ponownego wzywania.
W mowie końcowej mecenas Agnieszka Rybak-Starczak, zwróciła uwagę na niespójności w zeznaniach policyjnych oraz brak jakichkolwiek dowodów na poparcie oskarżenia. Obwiniła również władze miasta o kneblowanie wolności słowa w Poznaniu, wspomniała o innych demonstrantach, którzy stawali przed sądami z podobnymi zarzutami zgodnie z zasadą "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie".
W uzasadnieniu wyroku uniewinniającego sąd stwierdził, że teza o winie oskarżonej nie została poparta żadnymi dowodami, natomiast zeznania policjantów nie były jednoznaczne.
Sprawa była monitorowana przez poznański Anarchistyczny Czarny Krzyż. Była kolejną w cyklu prawno-administracyjnych szykan wymierzonych w nieparlamentarne ruchy społeczne w Poznaniu, po raz kolejny zakończona uniewinnieniem.
Więcej informacji na www.rozbrat.org