Dodaj nową odpowiedź
Skrajny nacjonalista walczy o prezydenturę w Bułgarii
Tomasso, Pon, 2006-10-23 08:58 ŚwiatDo drugiej tury wyborów, która odbędzie się 29 października przeszedł skrajny nacjonalista Wolen Siderow. Niedzielne głosowanie potwierdziło, że w 7,5-milionowej Bułgarii umacnia się pozycja nacjonalistów i ich partii Ataka. Jej lider według sondaży cieszy się nawet 25-proc. poparciem.
Od zeszłorocznych wyborów parlamentarnych utworzona zaledwie dwa miesiące przed nimi Ataka jest czwartą siłą w parlamencie. 50-letni Siderow polityką zajmuje się zawodowo od niedawna, a popularność zdobył wcześniej jako dziennikarz telewizyjny, gdy w jednej z regionalnych stacji kablowych prowadził program "Ataka", od którego potem nazwę przyjęło jego ugrupowanie. Na antenie wielokrotnie obwiniał mniejszości narodowe, zwłaszcza Cyganów, m.in. o to, że "doprowadzają do upadku bułgarską gospodarkę".
Siderow wystartował w prezydenckim wyścigu z hasłem "Bułgaria dla Bułgarów", a kampanię budował głównie na nienawiści wobec mniejszości. Domagał się m.in. delegalizacji partii tureckiej oraz zaprzestania emisji w telewizji wiadomości po turecku. Kilka miesięcy temu jego ugrupowanie organizowało też protesty antymuzułmańskie i sprzeciwia się uznaniu bułgarskich Macedończyków za mniejszość narodową. Lider nacjonalistów nie lubi także Unii Europejskiej, NATO i USA, uważa, że Bułgaria, choć od 1 stycznia 2007 r. będzie członkiem Unii, powinna zacieśniać kontakty z Rosją.