Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Po pierwsze, bo pisany jest od serca
Po drugie to, bo każdy jest inny, wszyscy równi. Szczególnie w naszym ruchu i każdy powinien sobie wypracować jego własne metody działania, a te można właśnie przez dyskusje na stronach
Po trzecie każde czasy są inne, a te specjalnie. Żyjemy w czasach kilku kryzysów jednocześnie i społeczeństwo czy z, czy też bez ruchu anarchistycznego będzie i tak się radykalizować/tak jak zresztą władza.
Ponad tydzień miałem zaszczyt uczestniczyć w demonstracji pod jakże bardzo anarchistycznie brzmiącym hasłem"Zmienić System, a nie klimat!", w której uczestniczyło około 100.000 ludzi. Represje ze strony policji pokazują dokładnie, że kapitaliści, politycy i inni pasożyci nie zrezygnują z władzy dobrowolnie. Podczas gdy zmiany naszego życia już nie wystarczają by ocalic naszą planetę jednym z koniecznych zadań ludzkości jest obalenie kapitalizmu.
Do tego potrzebna będzie radykalizacja, która już dziś następuje w krajach południa, których to zmiany klimatyczne dotykają już dzisiaj. Tylko patrzeć, a świat ogarnie jedna wielka rewolucja, bo zmiany klimatyczne to nie tylko kwestja ekologiczna, to nie tylko kwestia głodu, to nie tylko kwestja migracji, zamykania granic,to nie tylko kwestja wojen,energii atomowej, to nie tylko kwestja praw pracowniczych, to nie tylko kwestia feministyczna, to nie tylko kwestja praw zwierząt i wegetarianizmu, to kwestja dotycząca całej ludzkości i przyszłości kolejnych pokoleń. Dlatego uważam za ważne jako ruch anarchistyczny radykalizowanie i jednoczenie tych postaw, by nie były kolejnym ruchem proszącym o zmniejszenie emisji i zadawalającym się fałszywymi rozwiązaniami(handel emisjami, gmo itp.), a stały się oddolnym, wolnym społeczeństwem żądającym i wprowadzającym zmiany realne, lokalne i globalne. Być może wychodzę w przyszłość trochę dalej niż to niektórzy ogarniają jednak me spostrzerzenia opieram na mych obserwacjach podczas protestów przeciw farsie COP 15. Rodzi się silny oddolny ruch ekologiczny, który za jeden z ratunków widzi obalenie kapitalizmu i nie jest to jednorazowy zryw lecz rosnąca siła, której oczekuje od nas historia...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
A mi się podoba!
Po pierwsze, bo pisany jest od serca
Po drugie to, bo każdy jest inny, wszyscy równi. Szczególnie w naszym ruchu i każdy powinien sobie wypracować jego własne metody działania, a te można właśnie przez dyskusje na stronach
Po trzecie każde czasy są inne, a te specjalnie. Żyjemy w czasach kilku kryzysów jednocześnie i społeczeństwo czy z, czy też bez ruchu anarchistycznego będzie i tak się radykalizować/tak jak zresztą władza.
Ponad tydzień miałem zaszczyt uczestniczyć w demonstracji pod jakże bardzo anarchistycznie brzmiącym hasłem"Zmienić System, a nie klimat!", w której uczestniczyło około 100.000 ludzi. Represje ze strony policji pokazują dokładnie, że kapitaliści, politycy i inni pasożyci nie zrezygnują z władzy dobrowolnie. Podczas gdy zmiany naszego życia już nie wystarczają by ocalic naszą planetę jednym z koniecznych zadań ludzkości jest obalenie kapitalizmu.
Do tego potrzebna będzie radykalizacja, która już dziś następuje w krajach południa, których to zmiany klimatyczne dotykają już dzisiaj. Tylko patrzeć, a świat ogarnie jedna wielka rewolucja, bo zmiany klimatyczne to nie tylko kwestja ekologiczna, to nie tylko kwestia głodu, to nie tylko kwestja migracji, zamykania granic,to nie tylko kwestja wojen,energii atomowej, to nie tylko kwestja praw pracowniczych, to nie tylko kwestia feministyczna, to nie tylko kwestja praw zwierząt i wegetarianizmu, to kwestja dotycząca całej ludzkości i przyszłości kolejnych pokoleń. Dlatego uważam za ważne jako ruch anarchistyczny radykalizowanie i jednoczenie tych postaw, by nie były kolejnym ruchem proszącym o zmniejszenie emisji i zadawalającym się fałszywymi rozwiązaniami(handel emisjami, gmo itp.), a stały się oddolnym, wolnym społeczeństwem żądającym i wprowadzającym zmiany realne, lokalne i globalne. Być może wychodzę w przyszłość trochę dalej niż to niektórzy ogarniają jednak me spostrzerzenia opieram na mych obserwacjach podczas protestów przeciw farsie COP 15. Rodzi się silny oddolny ruch ekologiczny, który za jeden z ratunków widzi obalenie kapitalizmu i nie jest to jednorazowy zryw lecz rosnąca siła, której oczekuje od nas historia...