Dodaj nową odpowiedź

Poniekąd masz rację, mimo

Poniekąd masz rację, mimo iż się z tobą nie zgadzam(Jak tu mnie zrozumieć...Zaraz wyjaśnię).
Dla mnie prawo własności jest niemalże święte, przykro taki już jestem.
Tyle iż w idealnym świecie nie będzie tego problemu.
Dlaczego ?
Na czym taki człowiek miałby się dorobić ogromnej fortuny?!
W zdecentralizowanym i zinfoanarchizowanym świecie?
Nieważne, nikt nie będzie mu dopłacał ani wspomagał tego.
Będzie stratny.
A więc co zrobi?
Właśnie.
Najbardziej prawdopodobne że sprzeda to.
Ale tutaj dochodzi do sprzeczek między "twardymi" własnościowcami a także "miękkimi" a także czy ziemia jest "własnością" czy można ją "pożyczać" za pieniądze.
Lecz w sumie jak większość idei nie zostały w życie wcielone.
Poniekąd się zbliżyły do tego początki USA(chociaż to nie zaleta, tak czy siak to było przed ich agresywnym imperializmem) i średniowieczna Islandia.

To się zapędziłem.
tl;dr
W sumie zgadzam się, że problemem są ci co nazywacie kapitalistami lecz moim zdaniem nie są oni kapitalistami (tu mówimy cześć m.i.n. czemuś co się nazywa FED).

Druga sprawa to hipokryzja.
Z jednej strony nienawidzi się USA, a z drugiej strony bierze się od nich wszystko dosłownie.
Chce się konkurować gospodarczo z nimi a tak naprawdę to głaskanie siebie po głowach i czasem silniejsze klepnięcie siebie w plecy na znak"antypatii".
Lecz powoli i to także przestanie nam przeszkadzać na skutek rosnącej dominacji Chin, a o tym nie muszę nawet pisać jak będzie wyglądał świat pod ich dyktando :/

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.