Dodaj nową odpowiedź

Od ponad miesiąca dzieci w Grecji nie chodzą do szkoły z powodu strajku płacowego nauczycieli. Dziś okaże się, czy kilkaset publicznych szkół podstawowych pozostanie zamkniętych przez kolejne tygodnie. Nauczyciele zdecydują, czy przedłużają strajki i w jakiej formie.

Rok szkolny w Grecji zaczął się 18 września, ale właściwie tylko dla uczniów szkół prywatnych. Nauczyciele z publicznych szkół podstawowych i średnich rozpoczęli bowiem strajk, domagając się podwyżek przeciętnej płacy z 950 do co najmniej 1400 euro miesięcznie.

W ciągu ostatniego miesiąca do akcji swoich nauczycieli przyłączyli się także uczniowie szkół średnich, którzy dziś okupują już ponad 500 szkół ponadpodstawowych. Strajkujący domagają się obniżenia progu ocen, który umożliwia dostanie się na studia. Protest przybiera coraz bardziej radykalne formy. W środę wielotysięczna manifestacja sparaliżowała centrum Aten i Salonik. Strajk może się wkrótce rozlać także na uniwersytety, bo studentom publicznych uczelni wyższych nie podoba się przychylność rządu dla prywatnych uniwersytetów. Strajk ma poparcie wielkich centrali związkowych.