Dodaj nową odpowiedź
Pracownicza godność, nie znaczy nic dla konsumentów
Tomasso, Pią, 2006-10-27 11:27 Kraj | Gospodarka | Prawa pracownikaZdecydowana większość Polaków wie o łamaniu praw pracowniczych przez sieci marketów, ale nie ma to dla nich znaczenia przy wyborze miejsca, gdzie dokonują swoich zakupów. Najważniejsze są niskie ceny - wynika z raportu "Wizerunek sieci handlowych", który przygotowała firma badawcza PBS DGA dla spółki On Board.
64 proc. Polaków zdaje sobie sprawę, że markety źle traktują swoich pracowników, ale niewiele z tego wynika. – „Mechanizm jest prosty: wchodząc do sklepu, wyłączamy instynkty społeczne” - twierdzi w Andrzej Maria Faliński, sekretarz generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, zrzeszającej... największe sieci sklepów w Polsce. – „Duże sklepy to dla klientów niskie ceny i duży wybór. Czują się w nich panami sytuacji. Robiąc zakupy, nie zastanawiają się, jak są traktowani pracownicy za kasą, najważniejsze to zostawić w niej jak najmniej pieniędzy” - mówi Tomasz Dziedzic, analityk PBS DGA.
Czasem wstyd należeć do społeczeństwa, które bywa tak nierozsądne. Nie chcemy tutaj ograniczyć się do moralizowania – chodzi tu także o brak u Polaków świadomości własnych interesów. Kupując w sieciach, które wykorzystują pracowników, producentów i inne współpracujące firmy, nie płacą podatków, wykańczają lokalne biznesy, maksymalnie obniżają jakość produktów w celu zbijania cen itp. itd. – szkodzimy nie tylko bliźnim, ale także sami sobie. W polskiej biedzie jest pierwiastek sprawiedliwości - po części jest ona karą za naszą głupotę.