Dodaj nową odpowiedź
Inicjatywa Uczniowska: Ulotka
Czytelnik CIA, Nie, 2006-10-29 22:19 Edukacja/Prawa dziecka | PublicystykaSzkoła. Miejsce, do którego uczniowie przychodzą, bo chcą. Uczą się tylko tego, co ich interesuje, nie ma ocen, nie ma prac domowych, ani zostawania na drugi rok. Mogą sobie wybierać, na które lekcje chodzą, a na które nie. Ich głos się liczy - mają wpływ na kształt szkoły.
Utopia?
Nie, to rzeczywistość.
Tak wygląda edukacja w dziesiątkach Wolnych Szkół na świecie. Podobne idee są powszechnie realizowane w Finlandii. I to ze znakomitymi wynikami. Mimo braku ocen, prac domowych, mimo małej liczby godzin w tygodniu, kraj ten zajmuje pierwsze miejsce we wszystkich niemal rankingach PISA (Projektu Międzynarodowej Oceny Uczniów). Z badań wynik też, że oni po prostu lubią chodzić do szkoły.
Osoby które uczą sie w takim środowisku są pewne siebie, szczęśliwe, mają zdrowe poczucie własnej wartości. Potrafią samodzielnie, krytycznie myśleć - czego tak bardzo brakuje w tradycyjnej edukacji. Wyglądają często jak zupełnie inny rodzaj ludzi, tak różny od zaszczutych kłębków nerwów, jakie siedzą w polskich szkołach.
Najbardziej zaskakujące jest jednak to, że pozostawienie młodym ludziom dowolności w kwestii uczęszczania na zajęcia bynajmniej nie kończy się analfabetyzmem i masowymi wagarami. Wrecz przeciwnie - uczniowie wybierają dziedziny w których chcą sie rozwijać i na związane z nimi lekcje przychodzą po prostu by się czegoś nauczyć. Z chęci, nie ze strachu przed sankcjami.
To codzienność tysięcy uczniów na całym świecie. Dlaczego więc mielibyśmy utrzymywać status quo?
Chcemy, by osoby, których znaczną część dnia spędzają w szkole, zostały dopuszczone do głosu. Koniec z fasadowymi samorządami. Dziś wielu profesorów zastanawia się, czemu nie mamy społeczeństwa obywatelskiego. Być może odpowiedź jest prosta - jeśli szkoła nie należy do uczniów, to państwo nie należy do obywateli.
Postulujemy dogłębną przemianę podejścia do kształcenia. Panuje logika bezwzględnej konkurencji, wyścigu szkół, klas, a nawet poszczególnych uczniów. Od dziecka przygotowywani jesteśmy do "wyścigu szczurów". Skończmy z ocenami, rankingami, szkołami dla wybitnych i gettami dla niedostosowanych. Wprowadźmy ocenianie kształtujące (OK), i zamiast wypełniać wiedzą, uczmy ją zdobywać.
Zaakceptujcie fakt, że uczeń jest istota myślącą - ma prawo decydować o swojej przyszłości. Pozwólcie nam więc wybierać przedmioty i kierować swoim życiem. Nawet jeśli te decyzje będą złe, to będą to nasze decyzje, i my poniesiemy konsekwencje. Czy nie na tym właśnie polega odpowiedzialność?
IU Warszawa