Dodaj nową odpowiedź

nie napisałem, że

traktowanie dziecka jako płodu tylko jest taką samą fantasmogoria dla mnie, jak i traktowanie płodu jako dziecka. po prostu te pojęcia nie są ostre, w takim znaczeniu, w jakim wsytępują w potocznych wypowiedziach. skolei ich znaczenia naukowe nie maja zabrwienia normatywnego. jedynie ich rozumienie etyczne ma jednocześnie precyzyjne, jak i wskazujące, co nalezy robić, znaczenie. rzecz w tym, że znaczenie etyczne pojęcia dzicko czy płód nie podlega żadnemu sprawdzaniu. więc zarówno prawicowiec z prawego.pl jak i ty nie macie racji, bo zwyczajnie głosicie poglady niesprawdzalne

Laura - jesli to problem społeczny, dlaczego feministki (niektóre feministki dokładnie, więc być może wszystkie, być może nie) proponują rozwiązanie korzystne tylko dla kobiet? czemu nie postuluja np. ułatwienia procedury adopcyjnej? tak, zeby można było np. albo bezpośrednio przekazać dziecko po urodzeniu jakiejs rodzinie, albo gdy nikt się nie znajdzie, zabić je? dalej mysle jednak, że chodzi o "zysk ideologiczny"

i jeszcze sygnalizuje - absolutnie nie jestem radykalnym przeciwnikiem aborcji. ale radykalnym zwolennikiem też nie. to dla tych, tórym nie chce się czytać...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.