Dodaj nową odpowiedź

Sojusz ekstremów

Sojusz ekstremów reunion?
Polski model tego co masz na myśli skończył się klęską Okraski kilka lat temu, a ja nie nawołuję nigdzie do sojuszów z faszystami.

Tylko, że dla najbiedniejszych Tesco to właśnie "ich sklep"
To samo napisałem, problem leży właśnie w uświadomieniu im, że na dłuższą metę właśnie oni są największymi przegranymi swoich zakupów w Tesco...

Tyle że jako przykład podajesz wyłącznie środowiska lewicy
Nie wiem na ile meksykańscy rolnicy czy katolickie robotnice są środowiskami lewicy. To fakt, że czołówkę pokrzywdzonych stanowią słuchacze Radia Maryja i kibole, a trzeba zrozumieć, że ich zachowania, dyskurs w jakim znaleźli sobie miejsce są właśnie skutkiem systemu gospodarczego. W obu przypadkach są to grupy bardziej roszczeniowe niż funkcjonujące w jakimś określonym celu (ewentualnie jest on bardzo mglisty i sam w sobie stanowi pretekst). Przekierowanie nienawiści na fikcyjnego wroga jak komunista czy pedał, świetnie służy kapitalizmowi, problem nędzy rozwiązuje się sam. Ale to nie znaczy, że te środowiska trzeba wyzywać od faszystów czy negować. Przypadek młodzieży zwanej u nas "dresami" może zawsze pójść w kierunku Francji czy Grecji. Co do awangardy społeczeństwa - owszem, ale tylko rozumianej jako grupa inspirująca pozostałych, a nie neomarksistowski, odrębny, "lepszy gatunek".

Metys: jeśli istnieją chęci i zapotrzebowanie na kolektywną produkcję materiałów filmowych, chętnie podejmę współpracę.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.