Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2010-01-03 15:21
To że jest obecnie "bałagan" to niestety prawda ale nic ci do tego. To że akcja food not bombs nie jest już prowadzona to wina tylko i wyłącznie osób które się tym zajmowały. Nikt im nie zabraniał gotować w kuchni foodowej, przestało im zależeć, przestali się spotykać, przestali gotować no i tyle. Poprostu się wypalili. Nie obwiniałbym za to żadnego z mieszkańców. To że część ekipy zaczęła jeść mięso to akurat również nie powinno nikogo obchodzić. Nie ma przymusu ani nawet potrzeby żeby anarchista był wegwtarianem - to dwie odrębne kurwa sprawy. Poza tym niech nikt lepiej nikomu do talerza nie zagląda. Co do srania, rzygania i oddawania innych potrzeb fizjologicznych w różnych miejscach to uważam że pisanie takich bzdur jest poprostu karygodne. A może skoro jesteś tak dobrze we wszystkim poinformowany to może sam chodzisz na imprezki na 13-ke? A może to ty próbowałeś się gdzieś odlać w czasie koncertu albo jakiejś imprezy? Piszesz dużo o FA-Śląsk że się tam spotykała itd. a może sam do tej organizacji należysz? A może też starałeś się na 13-ce zamieszkać ale mieszkańcy ci odmówili? Dlaczego wypisujesz takie pierdoły na to miejsce i na ich mieszkańców?
Fakt jest taki że gówno wiesz co się tak teraz dzieje. Siedzisz sobie w swoim ciepłym domku, jesz wegetariańskie posiłki które przygotowała ci twoja mama, która po tobie sprząta, która zbiera twoje żygi z podłogi gdy wracasz najebany z imprezy (może z 13-ki?). Wytykasz innych palcami a sam gówno robisz. Nie podoba ci się obecna sytuacja to może wpadnij, porozmawiaj, pomóż, zaproponuj nowe rozwiązania. Ty tymczasem "apelujesz do członków stowarzyszenia"? "Prosisz z całego serca"? Jesteś beznadziejny(a). Proszą tylko niewolnicy a żeby się coś zmieniło to trzeba się postarać. Mógłbyś napisać kim jesteś to przynajmniej było by wiadomo komu więcej ręki nie podawać.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
To że jest obecnie
To że jest obecnie "bałagan" to niestety prawda ale nic ci do tego. To że akcja food not bombs nie jest już prowadzona to wina tylko i wyłącznie osób które się tym zajmowały. Nikt im nie zabraniał gotować w kuchni foodowej, przestało im zależeć, przestali się spotykać, przestali gotować no i tyle. Poprostu się wypalili. Nie obwiniałbym za to żadnego z mieszkańców. To że część ekipy zaczęła jeść mięso to akurat również nie powinno nikogo obchodzić. Nie ma przymusu ani nawet potrzeby żeby anarchista był wegwtarianem - to dwie odrębne kurwa sprawy. Poza tym niech nikt lepiej nikomu do talerza nie zagląda. Co do srania, rzygania i oddawania innych potrzeb fizjologicznych w różnych miejscach to uważam że pisanie takich bzdur jest poprostu karygodne. A może skoro jesteś tak dobrze we wszystkim poinformowany to może sam chodzisz na imprezki na 13-ke? A może to ty próbowałeś się gdzieś odlać w czasie koncertu albo jakiejś imprezy? Piszesz dużo o FA-Śląsk że się tam spotykała itd. a może sam do tej organizacji należysz? A może też starałeś się na 13-ce zamieszkać ale mieszkańcy ci odmówili? Dlaczego wypisujesz takie pierdoły na to miejsce i na ich mieszkańców?
Fakt jest taki że gówno wiesz co się tak teraz dzieje. Siedzisz sobie w swoim ciepłym domku, jesz wegetariańskie posiłki które przygotowała ci twoja mama, która po tobie sprząta, która zbiera twoje żygi z podłogi gdy wracasz najebany z imprezy (może z 13-ki?). Wytykasz innych palcami a sam gówno robisz. Nie podoba ci się obecna sytuacja to może wpadnij, porozmawiaj, pomóż, zaproponuj nowe rozwiązania. Ty tymczasem "apelujesz do członków stowarzyszenia"? "Prosisz z całego serca"? Jesteś beznadziejny(a). Proszą tylko niewolnicy a żeby się coś zmieniło to trzeba się postarać. Mógłbyś napisać kim jesteś to przynajmniej było by wiadomo komu więcej ręki nie podawać.