Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2010-01-03 22:04
To i ja się opowiem. Jako osoba która na 13nastce bywa często.
Najbardziej wkurwiająca kwestia - food not bombs. Co Ty w ogóle pierdolisz człowieku? Sory że muszę to przyznać ale fnb nie działa przez mieszkańców ;/ FNB szło znam zajebiście, mieliśmy zgraną ekipę, spotykaliśmy się co 2 tygodnie, a potem nawet co tydzień. Zbieraliśmy w sumie spore ilości żarcia z targów. Przed świętami przeprowadziliśmy zbiórkę żywności na FNB po paru szkołach i dzięki temu mieliśmy cała szafeczkę żarełka. Zrobiliśmy akcje dzień przed świętami, a następnie zrobiliśmy przerwę do nowego roku. Przeżyliśmy zajebiste rozczarowanie kiedy kurwa wróciliśmy i zobaczyliśmy że z naszego jedzenia został tylko makaron. Jedyną odpowiedź na nasze pytanie "gdzie jedzienie?" dostaliśmy "My też jesteśmy biedni". Sory chłopaki ale tak się kurwa nie robi ;/// Chuj że nam obiecaliście odkupić wszystko. Od roku akcji nie ma.
A no i druga sprawa to taka że każdy o tym wie, że jednemu z mieszkańców (nie chce podawać imion) nie podobała się akcja, bo gotowaliśmy pod jego drzwiami. A kuchnia FNB to teraz jest śmietnika. Jak ją uprzątniecie, oddacie nasze artykuły spożywcze to możemy wtedy coś robić.
A co do 13 ogółem, to ktoś poleciał trochę za ostro, ale nie widzę ani słowa kłamstwa w tym co napisał :P
I ja, który tam przebywam często mogę potwierdzić że gówno się tam dzieje ^^
Wiem że będziecie się gniewać, ale sory :)
Bronek.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
To i ja się opowiem. Jako
To i ja się opowiem. Jako osoba która na 13nastce bywa często.
Najbardziej wkurwiająca kwestia - food not bombs. Co Ty w ogóle pierdolisz człowieku? Sory że muszę to przyznać ale fnb nie działa przez mieszkańców ;/ FNB szło znam zajebiście, mieliśmy zgraną ekipę, spotykaliśmy się co 2 tygodnie, a potem nawet co tydzień. Zbieraliśmy w sumie spore ilości żarcia z targów. Przed świętami przeprowadziliśmy zbiórkę żywności na FNB po paru szkołach i dzięki temu mieliśmy cała szafeczkę żarełka. Zrobiliśmy akcje dzień przed świętami, a następnie zrobiliśmy przerwę do nowego roku. Przeżyliśmy zajebiste rozczarowanie kiedy kurwa wróciliśmy i zobaczyliśmy że z naszego jedzenia został tylko makaron. Jedyną odpowiedź na nasze pytanie "gdzie jedzienie?" dostaliśmy "My też jesteśmy biedni". Sory chłopaki ale tak się kurwa nie robi ;/// Chuj że nam obiecaliście odkupić wszystko. Od roku akcji nie ma.
A no i druga sprawa to taka że każdy o tym wie, że jednemu z mieszkańców (nie chce podawać imion) nie podobała się akcja, bo gotowaliśmy pod jego drzwiami. A kuchnia FNB to teraz jest śmietnika. Jak ją uprzątniecie, oddacie nasze artykuły spożywcze to możemy wtedy coś robić.
A co do 13 ogółem, to ktoś poleciał trochę za ostro, ale nie widzę ani słowa kłamstwa w tym co napisał :P
I ja, który tam przebywam często mogę potwierdzić że gówno się tam dzieje ^^
Wiem że będziecie się gniewać, ale sory :)
Bronek.