Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2010-01-04 18:18
" dla mnie to przedewszystkim miejsce to mialo byc miejscem dzialan ktore mozna nazwac niezaleznymi.
przede wszystkim koncertow, ktora znaczna czesc zrobilem z marcinem (mam nadzieje ze wypowie sie on w tym watku)
pozatym bylo pare dzialan ktore mozna nazwac artystycznymi (np wystawy)"
Hahaha no żal - ale żeście się napracowali na prawde mam nadzieje ze ocieracie pot z czola na bierząco.
To jak kto ma w pokoju i co je mnie nie interesuje, ale jezeli jestem gosciem, czy to na rozmrywkowym koncercie czy spotkaniu politycznym gdy klade sie spac, tez wolałbym żeby pod spiworem nie znalezc zaszczanej wersalki. Skłot to miejsce ktore rowniez dla ludzi sporadycznie tam zagladajacych jest jakims punktem odniesienia i wyobrazenia do ogółu anarchistow. Jezeli ktos lubi syf to ma swoj pokoj moze srac do doniczek ale porzadek powinien byc, sory, ale to nie hippisowska komuna gdzie kazdy oddaje mocz gdzie mu sie podoba.
Co do mieszkancow jak kurwa ktos ma ich pobudzac do dzialania, ktos napisal ze trzeba sie z nimi spotkac pogadac i nakrecic, no moze sie myle ale to chyba sklotersi powinni byc motorem napedowym konstruktywnych dzialan a tam co? Od czasu do czasu jakis marny koncert i to nie o oddzwieku politycznym tylko zazwyczaj benefitowym nikt mi kurwa nie powie ze zadzwonienie do kapel i zorganizowanie koncertu to juz szczyt mozliwosci skłoterkich umiejetnosci zwlaszcza tych gliwickich, ktorzy (mala liczba) nakrecali wielu ludzi, ale to było kiedys, teraz kazdy siedzi w swoim pokoju i czeka az ktos przyjdzie i załata im dach - żal, jesli mam byc obiektywny, gliwice jest na szarnym koncu jesli chodzi o skloting w Polsce, nie zasługuje na miane skłotu, a co dopiero CENTRUM KULTURY NIEZALEZNEJ.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
dla mnie to przedewszystkim
" dla mnie to przedewszystkim miejsce to mialo byc miejscem dzialan ktore mozna nazwac niezaleznymi.
przede wszystkim koncertow, ktora znaczna czesc zrobilem z marcinem (mam nadzieje ze wypowie sie on w tym watku)
pozatym bylo pare dzialan ktore mozna nazwac artystycznymi (np wystawy)"
Hahaha no żal - ale żeście się napracowali na prawde mam nadzieje ze ocieracie pot z czola na bierząco.
To jak kto ma w pokoju i co je mnie nie interesuje, ale jezeli jestem gosciem, czy to na rozmrywkowym koncercie czy spotkaniu politycznym gdy klade sie spac, tez wolałbym żeby pod spiworem nie znalezc zaszczanej wersalki. Skłot to miejsce ktore rowniez dla ludzi sporadycznie tam zagladajacych jest jakims punktem odniesienia i wyobrazenia do ogółu anarchistow. Jezeli ktos lubi syf to ma swoj pokoj moze srac do doniczek ale porzadek powinien byc, sory, ale to nie hippisowska komuna gdzie kazdy oddaje mocz gdzie mu sie podoba.
Co do mieszkancow jak kurwa ktos ma ich pobudzac do dzialania, ktos napisal ze trzeba sie z nimi spotkac pogadac i nakrecic, no moze sie myle ale to chyba sklotersi powinni byc motorem napedowym konstruktywnych dzialan a tam co? Od czasu do czasu jakis marny koncert i to nie o oddzwieku politycznym tylko zazwyczaj benefitowym nikt mi kurwa nie powie ze zadzwonienie do kapel i zorganizowanie koncertu to juz szczyt mozliwosci skłoterkich umiejetnosci zwlaszcza tych gliwickich, ktorzy (mala liczba) nakrecali wielu ludzi, ale to było kiedys, teraz kazdy siedzi w swoim pokoju i czeka az ktos przyjdzie i załata im dach - żal, jesli mam byc obiektywny, gliwice jest na szarnym koncu jesli chodzi o skloting w Polsce, nie zasługuje na miane skłotu, a co dopiero CENTRUM KULTURY NIEZALEZNEJ.