Dodaj nową odpowiedź

Czip czip

"spektakl może najwyżej wzbogacić nędzę, ale jej nie przezwycięża".

Nie będę się odnosić do co niektórych zacietrzewionych komentarzy.
Bardzo ważne obserwacje autora są mi bliskie.

Zastanawia mnie jedynie rola idei "czipów", które wracają często w krytycznych materiałach: jeśli istotą tego co się kryje za pojęciem "czipu", jest fakt że "zaczipowany" nie zdaje sobie sprawy z kontroli nad sobą, to dziś uwewnętrznienie represji, biopolityka, "ujarzmianie", jest na tyle kluczowym elementem utrzymywania porządku, że oczekiwanie na przyszłe spektakularne "czipy" zdaje się ledwie koić krytyczne umysły. Nie taki jest przecież cel radykalnej krytyki. Zresztą autor świetnie zdaje sobie z tego sprawę, stąd w żadnym wypadku nie apeluję o zmianę całej perspektywy, tylko o konsekwencję.

W skrócie, "jeśli jeszcze nie ma czipów, to krnąbrni wciąż są wolni" - to moim zdaniem osłabia siłę krytyki, a tym samym sprawia że to nie my, tylko władza się odradza. Inaczej niż w systemach o władzy ściśle skoncentrowanej (stalin, mao, hitler), dzisiejszy, bardziej rozproszony system nigdy nie pozwoli sobie na taki namacalny terror jak czipy, bowiem terror rodzi silną reakcję. Zamiast więc np. palić książki, dziś raczej stymuluje się wtórny analfabetyzm, itp.

pozdrawiam! bb

PS doświadczenie pracy w przemyśle drobiowym też jest tu bardzo inspirujące - wiecie ile jest dziś mięsa w mięsie? Wydaje się, że nie więcej niż człowieka w człowieku;)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.