Dodaj nową odpowiedź

no to teraz ja

skoro Kurka zrobila tu sobie bloga rowerowego to ja tez cos napisze :)

jezdze po wroclawiu rowerem codziennie od 2003 roku niezaleznie od pory roku i pogody. jak ze jestem zalatany srednio robie 40 km w tym czasie skasowalem juz tyle rowerow ze nawet wszystkich nie pameitam. ze 2 mi ukradli pare przstalo nadawac sie do jazdy przez skrzywienie lub pekniecie ramy (zaznaczam ze byly to zwykle kozy).

jezdze prawie wylacznie jezdniami bo jest paradoksalnie najbezpieczniej (wlaczanie sie do ruchu ze sciezki rowerowej co 200 metrow jest w chuj ryzykowne) i staram sie jechac tak 1m do 1,5 m od prawej krawedzi jezdni, a gdy na skrzyzowaniu chce skrecic w lewo elegancko przejezdzam na lewa krawedz jezdni. gdy jakis kierowca (zwykle facet w bialej koszuli, na oko wyborca PO :)) ma do mnnie pretensje chetnie wdaje sie z nim w polemike. zdarzaly mi sie tez akcje bezposrednie.

zauwazylem ze jest lepiej ostatnio (HOSSANNA, HOSSANNA)nawet jedna kobieta zrobila mi stojac na swiatlach miejsce z prawej strony (czujecie? tylko po to przestawila fure zebym mogl sobie obok niej stanac).

ogolnie najwiekszym moim problemem sa panowie policjanci, ktorzy jak tylko mnie widza zaraz wlaczaja koguta. nienawidze tych kurew systemu.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.