Dodaj nową odpowiedź

no ale moment- załóżmy, niestety, czysto teoretycznie, że jutro połowa polskiego społeczeństwa będzie chciała odwrócić się od kapitalizmu i wszcząć rewolucję 'pod czarnym sztandarem'. To co wtedy? My, jako anarchiści, mówimy 'o nie nasi mili państwo, teraz to nas w dupę pocałujcie, nie przyłączymy się do was, nie pomożemy!' ? No chyba nie o to chodzi. Uważam, że to nawet dobry sposób wychowawczy- wysłać raz, drugi w piekło wojny i potem zapytać, czy dalej im się to tak podoba (pół żartem, pół serio, ale ogólny wniosek chyba jasny).