Dodaj nową odpowiedź

A ja tam lubię Green'a i

A ja tam lubię Green'a i cieszę się, że jest. Jestem vege i mam przynajmniej gdzie jeść - wiem, że na tej samej patelni wcześniej nie był odsmażany schabowy (jak to bywa w "normalnych" miejscach). Cieszę się, że jest to sieć, bo przynajmniej przemieszczając się po Polsce mam sprawdzone miejsce. Prawa pracowników łamane są zapewne w wielu miejscach - pewnie i w rzeźniach i tego typu miejscach również, ale to jakoś was nie obchodzi... Czyżby jakaś konkurencja maczała w tym palce mając w tym swój interes? A może ludzie tam zatrudniani muszą spełniać jakieś warunki - być wegetarianinem czy coś (może sie podszywają, a potem prawda wychodzi na jaw...). Poza tym,z tego co wiem, w gastronomii w ogóle jest spora rotacja. Kiedyś znowu gdzieś czytałem, że jakaś panienka w barze nie wiedziała, że weganie nie jedzą także nabiału i też była cała litania... Polacy zawsze muszą sobie ponarzekać i nigdy im się nie dogodzi. Taka jakaś beznadziejna natura nasza. Ech ;/

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.