Dodaj nową odpowiedź
Przemyśl: Kanary nie dostaną wynagrodzeń, bo wlepili za mało mandatów
Akai47, Nie, 2010-01-31 19:51 Prawa pracownikaDwóch kontrolerów MZK przez półtora miesiąca kontrolowało bilety ale nic nie dostaną za swoją pracę. Nie wyrobili normy złapanych gapowiczów.
Kontrolerzy zostali zatrudnieni na podstawie umowy cywilno – prawnej. Zgodnie z nią, kontroler miał otrzymać stałe wynagrodzenie dopiero, gdy 50 złapanych przez niego gapowiczów zapłaci karę. Za każdego następnego miał dodatkowo dostać 40 proc. prowizji. Jeden z kontrolerów miał na koncie 46 gapowiczów, drugi 38. Janusz Fudała, prezes MZK, twierdzi, że nie może wypłacić nawet części wynagrodzenia.
Jeszcze do niedawna MZK miało umowy z firmami kontrolerskimi. Wtedy jednak płacono nawet takim rewizorom, którzy łapali miesięcznie tylko 10 gapowiczów. Nowy prezes postanowił to zmienić i z nowymi kontrolerami zawiera umowy cywilno-prawne.