Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2010-02-10 21:55
No sorki, sorki... ale dyrektor mógł być dziś szefem wielkiego przedsiębiorstwa a jutro kierownikiem GS albo klubu sportowego. Tą zagranicą to była Bułgaria ale generalnie masz racje bo nierówności o wiele bardziej doskwierały bo były przykryte egalitarną frazeologią. To zresztą rożnie się rozkładało w przeciągu całego czasu istnienia komuny. Inaczej kiedy terror obejmował neonomenklaturę a inaczej kiedy ta mogła się czuć bardziej bezkarna. Dobrze to pokazuje kino. W filmie "Spaleni słońcem" masz pokazane luksusy którymi cieszył się zasłużony bolszewik z samych szczytów hierarchii władzy, z otoczenia Stalina - (ot na poziomie białego oficera w carskiej Rosji) i Gruz 200 gdzie możesz się zapoznać z realiami przywilejów w przemysłowym mieście ( coś jak nasz Bełchatów) Zobaczysz jak żył wysoki wojskowy, komendant milicji, pierwszy sekretarz.
Wiem ze to się w marksistowskiej głowie nie mieści ale sama władza jest przywilejem.
Logika produkcji opiera się na konkurencji i zysku. O zysku już pisałem a konkurencji nie było - było centralne planowanie.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
No sorki, sorki... ale
No sorki, sorki... ale dyrektor mógł być dziś szefem wielkiego przedsiębiorstwa a jutro kierownikiem GS albo klubu sportowego. Tą zagranicą to była Bułgaria ale generalnie masz racje bo nierówności o wiele bardziej doskwierały bo były przykryte egalitarną frazeologią. To zresztą rożnie się rozkładało w przeciągu całego czasu istnienia komuny. Inaczej kiedy terror obejmował neonomenklaturę a inaczej kiedy ta mogła się czuć bardziej bezkarna. Dobrze to pokazuje kino. W filmie "Spaleni słońcem" masz pokazane luksusy którymi cieszył się zasłużony bolszewik z samych szczytów hierarchii władzy, z otoczenia Stalina - (ot na poziomie białego oficera w carskiej Rosji) i Gruz 200 gdzie możesz się zapoznać z realiami przywilejów w przemysłowym mieście ( coś jak nasz Bełchatów) Zobaczysz jak żył wysoki wojskowy, komendant milicji, pierwszy sekretarz.
Wiem ze to się w marksistowskiej głowie nie mieści ale sama władza jest przywilejem.
Logika produkcji opiera się na konkurencji i zysku. O zysku już pisałem a konkurencji nie było - było centralne planowanie.