Dodaj nową odpowiedź

Nie rozumiem postępowania

Nie rozumiem postępowania właściciela marki, nie podchodzi do problemu profesjonalnie.
Z marką jest tak, że cały czas trzeba dbać o jej wizerunek - w przypadku Green Waya mamy do czynienia z marką niosąca przesłanie zdrowego, etycznego, ekologicznego posiłku. Przecież to sytuacja krytyczna jest - jakiś franczyzobiorca dał ciała w dziedzinie uczciwości i praw pracowniczych, brudy wyszły na jaw, zawiązała się kampania na rzecz przeciwdziałaniu złym praktykom i zadośćuczynienia poszkodowanym pracownikom, a facet nic nie robi oprócz prób zamykania tematu: "sprawa zamknięta, nic się nie stało", czy straszenia ludzi organizujących kampanię. Green Way ma specyficznych klientów, często aktywistów ekologicznych, aktywistów społecznych, działaczy - wiedza o tym co się dzieje we Wrocławiu już do nich dociera, czasu coraz mniej, będzie awantura i może przylgnąć do marki łatka, że dba o zwierzęta, a nie dba o ludzi.
Nie warto pojechać do Wrocławia i załatwić sprawę raz na zawsze, napisać przeprosiny i zapowiedzieć zmiany w umowach franczyzowych dotyczące standardów zatrudnienia?

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.