Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Zaciekłość, z jaką zwolennicy socjal-demokracji bronią w tych komentarzach norm dziennikarskich wypracowanych przez liberalną burżuazję jest zastanawiająca. Doceniają oni wagę propagowania poglądów przyjaznych wobec lewicowego reformizmu i przywykli już, że media "alterglobalistyczne" bez zastanowienia drukują zachęty do onanizmu wyborczego. Brak zachwytu nad Allende, Chavezem i Castro musi budzić wściekłość przyjaźnie nastawionej do pracowników klasy średniej, która nie pogardzi zasadami fair trade, ale nie na tyle by zakłócić harmonię pracownik-pracodawca w alterglobalistycznych przedsiębiorstwach...
Przezabawny jest ten komentarz z lewica.pl:
Wspólnie z kolegami i z koleżankami z kolektywu redakcyjnego portalu Internacjonalista.pl postanowiliśmy ujawnić manipulację z przekładu zamieszczonego na CIA. Część z nas pracuje jako tłumacze lub robi społecznie przekłady dla czasopism i portali lewicowych. Jesteśmy przekonani, że zwłaszcza w kontekście politycznym praca translatorska to duża odpowiedzialność, zarówno przed autorem oryginału, którego idee chcemy przekazać osobom z naszego kręgu językowo-kulturowego, jak i wobec czytelników oraz aktywistów - zwłaszcza tych, którzy nie znają języków obcych lub nie są w nich biegli, albo po prostu brak im czasu na sprawdzanie jakości przekładu - tłumaczy Starnawski.
Do tego dochodzi subtelny fakt, jakim jest znaczenie tekstów Naomi Klein w Polsce, gdzie opublikowano wszystkie jej książki i sporo artykułów, a jej pojawienie się na wykładach w Warszawie jesienią 2008 roku przyczyniło się do upowszechnienia alterglobalistycznej krytyki neoliberalizmu w polskich mediach głównego nurtu. W wywiadzie udzielonym pismu "Recykling Idei", Naomi Klein wprost wyraziła poparcie dla ruchów lewicowych i anarchistycznych w Polsce, więc tym bardziej zasmuca fakt, że popularny portal anarchistyczny dopuścił się takiego nadużycia - dodaje Starnawski.
Bartosz Machalica
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Zaciekłość, z jaką
Zaciekłość, z jaką zwolennicy socjal-demokracji bronią w tych komentarzach norm dziennikarskich wypracowanych przez liberalną burżuazję jest zastanawiająca. Doceniają oni wagę propagowania poglądów przyjaznych wobec lewicowego reformizmu i przywykli już, że media "alterglobalistyczne" bez zastanowienia drukują zachęty do onanizmu wyborczego. Brak zachwytu nad Allende, Chavezem i Castro musi budzić wściekłość przyjaźnie nastawionej do pracowników klasy średniej, która nie pogardzi zasadami fair trade, ale nie na tyle by zakłócić harmonię pracownik-pracodawca w alterglobalistycznych przedsiębiorstwach...
Przezabawny jest ten komentarz z lewica.pl:
Wspólnie z kolegami i z koleżankami z kolektywu redakcyjnego portalu Internacjonalista.pl postanowiliśmy ujawnić manipulację z przekładu zamieszczonego na CIA. Część z nas pracuje jako tłumacze lub robi społecznie przekłady dla czasopism i portali lewicowych. Jesteśmy przekonani, że zwłaszcza w kontekście politycznym praca translatorska to duża odpowiedzialność, zarówno przed autorem oryginału, którego idee chcemy przekazać osobom z naszego kręgu językowo-kulturowego, jak i wobec czytelników oraz aktywistów - zwłaszcza tych, którzy nie znają języków obcych lub nie są w nich biegli, albo po prostu brak im czasu na sprawdzanie jakości przekładu - tłumaczy Starnawski.
Do tego dochodzi subtelny fakt, jakim jest znaczenie tekstów Naomi Klein w Polsce, gdzie opublikowano wszystkie jej książki i sporo artykułów, a jej pojawienie się na wykładach w Warszawie jesienią 2008 roku przyczyniło się do upowszechnienia alterglobalistycznej krytyki neoliberalizmu w polskich mediach głównego nurtu. W wywiadzie udzielonym pismu "Recykling Idei", Naomi Klein wprost wyraziła poparcie dla ruchów lewicowych i anarchistycznych w Polsce, więc tym bardziej zasmuca fakt, że popularny portal anarchistyczny dopuścił się takiego nadużycia - dodaje Starnawski.
Bartosz Machalica