Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2010-03-08 20:38
Sprawdzacie kto czym jeździ? :)))
Proponuję też "pokazać faka" "paniusiom", ktore:
- jeżdżą pociągiem zamiast autostopem (wygodnickie mieszczki)
- kasują bilety MPK lub kupują miesięczne (konformistki prosystemowe)
- zbyt dużo wydają na parówki sojowe (oddają się fanaberiom)
- malują się (mieszczki fanaberiowe w szponach patriarchatu i kapitalizmu jednocześnie)
- pracują na zbyt pewnych warunkach (ścigające się szczury, łamistrajki)
- mają więcej niż 10 metrów kwadratowych mieszkania na głowę do dyspozycji (drobnomieszczański luksus)
- skończyły studia (uprzywilejowana inteligencja)
- znają zbyt dużo języków obcych (szczególnie uprzywilejowana inteligencja)
- noszą okulary albo soczewki kontaktowe (najgorszy sort uprzywilejowanej inteligencji)
- biorą udział w konferencjach (syndrom lewicy kanapowej)
- piją kawę z fair trade, zwłaszcza w Falansterze (zdrajczynie broniące wyzyskiwaczy)
- stołują się w GreenWayu albo w ogóle poza domem (czerwona burżuazja)
- publikują poza portalem CIA (skrajna postać kolaboracji z systemem)
- popierają parytety (zgniłe reformistki)
- mają swoje poglądy polityczne, ale nie anarchosyndykalistyczne (faszyzm, prokapitalizm).
Jak już pokażecie im "faka" to wyjdźcie na miasto krzycząc znany slogan w wersji genderowo adekwatnej:
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Sprawdzacie kto czym
Sprawdzacie kto czym jeździ? :)))
Proponuję też "pokazać faka" "paniusiom", ktore:
- jeżdżą pociągiem zamiast autostopem (wygodnickie mieszczki)
- kasują bilety MPK lub kupują miesięczne (konformistki prosystemowe)
- zbyt dużo wydają na parówki sojowe (oddają się fanaberiom)
- malują się (mieszczki fanaberiowe w szponach patriarchatu i kapitalizmu jednocześnie)
- pracują na zbyt pewnych warunkach (ścigające się szczury, łamistrajki)
- mają więcej niż 10 metrów kwadratowych mieszkania na głowę do dyspozycji (drobnomieszczański luksus)
- skończyły studia (uprzywilejowana inteligencja)
- znają zbyt dużo języków obcych (szczególnie uprzywilejowana inteligencja)
- noszą okulary albo soczewki kontaktowe (najgorszy sort uprzywilejowanej inteligencji)
- biorą udział w konferencjach (syndrom lewicy kanapowej)
- piją kawę z fair trade, zwłaszcza w Falansterze (zdrajczynie broniące wyzyskiwaczy)
- stołują się w GreenWayu albo w ogóle poza domem (czerwona burżuazja)
- publikują poza portalem CIA (skrajna postać kolaboracji z systemem)
- popierają parytety (zgniłe reformistki)
- mają swoje poglądy polityczne, ale nie anarchosyndykalistyczne (faszyzm, prokapitalizm).
Jak już pokażecie im "faka" to wyjdźcie na miasto krzycząc znany slogan w wersji genderowo adekwatnej:
BURŻUJKI, FASZYSTKI, WASZ KONIEC JEST JUŻ BLISKI!