Dodaj nową odpowiedź

A ja tego nie rozumiem. Koleś zaciągnął się licząc na to, że przepierdoli sobie spokojnie parę latek w koszarach i pójdzie na wcześniejszą emeryturę i nagle skojarzył, że może będzie musiał strzelać. Nie mógł być aż tak głupi, by nie wiedzieć, co armia oznacza, a teraz zachowuje się jak siedmioletnie dziecko. "Ludzie ratujcie, bo mnie wyślą na wojnę!". Toż żołnierz od tego jest właśnie, by zginąć za kraj w chwale, mordując wcześniej tylu biednych frajerów z okopu naprzeciwko, ilu się da. Nieodpowiedzialność.