Dodaj nową odpowiedź

Kapitalizm zawsze był

Oj tam kapitalizm nie zmienił się w religię albowiem zawsze nią był :D

Wiara w "idealny" wolny rynek, którym niczym "ręka Boga" działa perfekcyjnie klasyfikuje się właśnie w system wierzeń religijnych (lub do szpitala psychiatrycznego), w którym występują bogowie, Bożkowie, dogmaty, teolodzy, mesjasze, etc. :D To taki irracjonalny system wierzeń , którego wyznawcy niemal z teologicznym przekonaniem o słuszności rynku oraz jego nieomylności, głoszą zasady tej wiary. Jakakolwiek próba jej podważenia jest odbierana jak obraza świętości i przeciwstawienie się prawdzie objawionej. A jak wiemy każdy fanatyzm nakłada klapki na oczy a więc wyzn`wcy wolnego rynku nie dostrzegają sprzeczności, ewidentnych bzdur swojej wiary i w końcu jej niszczycielskich kosztów dla świata.

Niezwykle trafnie podsumował to Blihr w "Nowomowie neoliberalnej":

„(Neo)liberalny fetyszyzm wolnego rynku jest barbarzyńską religią, której bogiem ukrytym, ale ewidentnym, ponieważ otoczonym tabu, jest kapitał. To religia, która głosi pochwałę poddania (aż po poświęcenie) ludzi produktom ich własnej pracy i eksploatacji (aż po śmierć) ludzkiej pracy za pośrednictwem ich wcześniejszych rezultatów, nad którymi stracili kontrolę. To religia, która wychwala wampiryzm kapitału - tego bóstwa wcielonego w przedmioty (środki produkcji i środki konsumpcji) i w znaki (waluty, papiery wartościowe) - który, aby żyć, musi żywić się pracą setek milionów mężczyzn i kobiet, których wyzyskuje na całym świecie, jednocześnie skazując jeszcze większe rzesze ludzi na ubóstwo, nędzę, a ostatecznie śmierć, ponieważ nie potrzebuje albo nie może ich zatrudniać (a więc wyzyskiwać), z zarazem pozbawia ich możliwości samodzielnego produkowania tego, co im potrzebne do życia".

------------------

A odnośnie "kapitalizmu jako stanu naturalnego". No to zobaczmy jak wolno rynkowcy przepisują dokonania historii, archeologii, biologii, antropologii od nowa. Praktycznie wszystkie opisy kultur pierwotnych mówią wprost, że naturalnym stanem dla nich był "komunizm pierwotny". I czy to tyczy Eskimosów (którzy by odrzucić własność narzuconą im przez Duńczykom po prostu oddają wszystko gdy jakimś cudem wejdą w posiadanie czegoś), Irokezów czy Papuasów. Ale co tam, pewnie jakiś "mądry" mesjasz, który posiadał "prawdę objawioną" w postaci "wolnego rynku" twierdzi inaczej i na pewno tak jest (http://drabina.wordpress.com/2010/02/04/komunizm-pierwotny-jako-naturaln...).

"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą"
http://drabina.wordpress.com

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.