Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Starszy brat z rozbratu (niezweryfikowane), Pon, 2010-03-22 00:55
Żenujące i WKURWIAJĄCE dla mnie jest zastanawianie się nad poprawnością polityczną haseł na demo tydzień przed licytacją Rozbratu.
Przy okazji tej demonstracji porzuszaliśmy wiele tematów; mówiliśmy miedzy innymi o łamaniu praw pracowniczych (przy hotelu nalężacym do skurwiałego koncernu i szpitalu gdzie leży Marcel Szary), mówilismy także o kurewstwie imperialnej polityki USA, przechodząc pod konsulatem ( korzystając także z okrągłej- 20.rocznicy inwazji na Irak), mówiliśmy o gentryfikacji, ignorancji władzy, która zachowuje się jak syndyk upadłościowy, odsprzedając miasto za bezcen deweloperom i oszeregu innych rzeczy, które dotykają boleśnie zarówno kobiety jak i mężczyzn- w Poznaniu jak i w innych miejscach Polski i świata.
Upominanie się o godne traktowanie prostytutek nie było jednak tematem tej demonstracji, oburzanie się ze względu na hasło jakie od lat widnieje na jednym z naszych transparentów, jest moim zdaniem, przejawem nadwrażliwości a z drugiej strony ignorancji autorki, która nie poczuła, że na tydzień przed licytacją Rozbratu są znacznie ważniejsze tematy.
Traktuję tego rodzaju wpis jako krecią robotę.
Tego rodzaju zachowania spodziewam się tylko po wrogach.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Schiza
Żenujące i WKURWIAJĄCE dla mnie jest zastanawianie się nad poprawnością polityczną haseł na demo tydzień przed licytacją Rozbratu.
Przy okazji tej demonstracji porzuszaliśmy wiele tematów; mówiliśmy miedzy innymi o łamaniu praw pracowniczych (przy hotelu nalężacym do skurwiałego koncernu i szpitalu gdzie leży Marcel Szary), mówilismy także o kurewstwie imperialnej polityki USA, przechodząc pod konsulatem ( korzystając także z okrągłej- 20.rocznicy inwazji na Irak), mówiliśmy o gentryfikacji, ignorancji władzy, która zachowuje się jak syndyk upadłościowy, odsprzedając miasto za bezcen deweloperom i oszeregu innych rzeczy, które dotykają boleśnie zarówno kobiety jak i mężczyzn- w Poznaniu jak i w innych miejscach Polski i świata.
Upominanie się o godne traktowanie prostytutek nie było jednak tematem tej demonstracji, oburzanie się ze względu na hasło jakie od lat widnieje na jednym z naszych transparentów, jest moim zdaniem, przejawem nadwrażliwości a z drugiej strony ignorancji autorki, która nie poczuła, że na tydzień przed licytacją Rozbratu są znacznie ważniejsze tematy.
Traktuję tego rodzaju wpis jako krecią robotę.
Tego rodzaju zachowania spodziewam się tylko po wrogach.