Dodaj nową odpowiedź

1) Ja na Mazowszu (np. na

1) Ja na Mazowszu (np. na moim podwórku), "dziwkę" słyszę w odniesieniu do kobiet, które nie chcą się słuchać mężczyzn. Bardzo rzadko stosuje się to słowo wobec mężczyzn, a jeśli już, to tylko po to, żeby dodatkowo ich obrazić porównaniem do kobiety (bo to jest uważane za obraźliwe w patriarchalnej kulturze).

2) Przyjmij po prostu do wiadomości, że jeśli same prostytutki mówią o sobie "dziwka", to nie jest to samo, jak mężczyzna mówi o kobietach "dziwki". To nie tylko kwestia użytkownika, ale też słuchaczki. Jeśli jakaś kobieta czuje się tym obrażona (a tak właśnie jest), to po prostu przyjmij to do wiadomości, zamiast dzielić włos na czworo i uprawiać kazuistykę, która nikogo nie przekona.

3) Zarówno "dziwka" jak i "żyd" mają po dwa znaczenia. Jedno (wspólne dla nich) to "zdrajca", a drugie przypisuje zdradliwość jakiejś grupie społecznej, która przecież nie jest z natury zdradliwa. Na tym polega obraźliwość tych słów.

4) Mnie też nie interesuje puryzm językowy. Interesuje mnie natomiast przekaz haseł, które stosuje ruch anarchistyczny. Co innego mowa potoczna, przeklinanie, a co innego pisanie haseł, które mają przekazywać jakąś ideę. Język tego przekazu powinien być precyzyjnie skonstruowany, by przekazywać to co chcemy przekazać, a nie coś przeciwnego.
Nie staram się ci narzucić jak rozumieć słowo "dziwka". Tłumaczę ci tylko, że niezależnie co na ten temat sądzisz, jest ono obraźliwe dla osób, których zapewne nie chcesz obrazić. Po co chcesz sobie robić wrogów? W obronie słów, których i tak nie używasz?

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.