Dodaj nową odpowiedź

Nie ubzdurało mi się.

Nie ubzdurało mi się. Uważam, że nie należy mylić handlu kobietami w celu prostytucji z prostytutkami z wyboru. Nie można ani upraszczać, ani obarczać różnorodnej części społeczeństwa o różnej sytuacji życiowej, jednak teoretycznie podobnym zawodzie, piętnem "ofiary". Gdybym powiedziała swojej koleżance - prostytutce, że jest ofiarą złego systemu zwanego kapitalizmem, zaśmiałaby mi się prosto w twarz. Bo ona nigdy wcześniej nie czuła się tak wolna, choć nie podoba jej się to, jak ten zawód jest traktowany i obawia się trochę tego, co może się stać, jeśli nie będzie dość uważna. Teraz ma dziecko z jednym ze swoich poprzednich klientów i nie pracuje, nie była nigdy i nie będzie monogamistką, ale żyje w stałym związku z nim i jak do tej pory nie słyszałam o tym, by jej dziecku lub jej samej przytrafiło się coś złego (minęło już 5 lat). Nie jest to osoba, z którą bym porozmawiała seksizmie, ale była świadoma tego, w jak niekorzystnych warunkach musiała w Polsce żyć (w Anglii jej było trochę lepiej) - i teraz także żyje, ale już jako matka...
To straszne jak wygląda życie wielu prostytutek, ale rację mają też ci, którzy twierdzą, że są takie, które ten zawód wybrały. Tylko oni zwykle dodają jeszcze "a taka to jest KURWĄ i nikim więcej". Znam też typa, który korzysta z usług prostytutek i koleś należy do tych rzadkich kawalerów pośród masy księży i zdradzających mężów - wiem, że chodzi w dobre miejsce (choć on twierdzi właśnie przez to inaczej), bo te panie potrafią się mu postawić i w życiu się nie zgodzą na seks bez gumy.
Moja wizja wyzwolenia kobiet to wizja kobiet świadomych, niekoniecznie męczenniczek, ale niekoniecznie też silnych. Kobiety powinny siłę znaleźć - i to tam, gdzie im się podoba, a nie tam, gdzie jej inni wskażą.
Jeśli taka kobieta jest dziwką, to w sensie word reclamation - jak z manifestu czasopisma "Bitch". Ale odzyskiwanie słów to już inna bajka i chyba popłynełam już z wywodem.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.