Dodaj nową odpowiedź

Marze o strajku i rozprawieniu się z winnymi tego co się dzieje co drugi dzien mój rejon albo tzw. stoi czyli robie inny a nastepnego dnia z dwóch dni robie swój albo rozbieram inny czyli oprócz swojego robie część innego a jak za darmo po godzinach , biegiem kosztem swojego zdrowia dłużej nie wytrzymam czyba się zwolnię jak wielu juz moich kolegów niech sami sobie robia te DURNE LIMITY to jest sprzedaz bezpośrednia której wartośc ciągle wzrasta jak ja listów nie zdążam doręczyc - paranoja ja zwariuje TO OBOZY PRACY SIE ROBIą po co szukac we WłoSZECH W POLSCE TEZ SA - DOGOREWAJąCY LISTONOSZ