Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2010-04-06 02:57
Najciekawsze nie jest to, że gry w gwałcenie są na porządku dziennym w Japonii ale to, że mimo ogólnodostępnych obrzydliwości i pornografii(największy rynek pornoli na świecie), przestępstwa na tle seksualnym, są daleko poniżej średniej choćby naszej konserwatywnej Polski. Ja uważam, że nie ma się co bulwersować, szperając po różnych stronach o Japonii widziałem gry w gwałcenie osłem, koniem, psem, okładki z kobietami wyglądającymi jak zombie, obrzydliwe bukkake, małe dziewczynki uprawiające sex z ojcem/matką/bratem/siostrą/córką i jakoś świat się tam nie kończy. Rzymianie potrzebowali raz na jakiś czas zobaczyć rozrywanych przez lwy chrześcijan, a Japończycy relaksują się widokiem brutalnie gwałconych zupełnie wymyślonych postaci. Jeżeli chodzi o godność kobiety w Japoni to nie sądzę aby czuly się urażone tym, że ich mezowie grają w gwałcenie gdyż same są głównymi odbiorcami gejowskich komiksów, z małymi chłopcami, nieraz gwałconymi, nieraz tylko macanymi. Japonii nikt nie zrozumie, ja sam ciężko pojmuje te społeczeństwo, ale nauczyłem się jednego, to nie są idioci i choćby robili coś co będzie przechodziło nasze europejskie pojęcie dajmy im spokój
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
tiaaa...
Najciekawsze nie jest to, że gry w gwałcenie są na porządku dziennym w Japonii ale to, że mimo ogólnodostępnych obrzydliwości i pornografii(największy rynek pornoli na świecie), przestępstwa na tle seksualnym, są daleko poniżej średniej choćby naszej konserwatywnej Polski. Ja uważam, że nie ma się co bulwersować, szperając po różnych stronach o Japonii widziałem gry w gwałcenie osłem, koniem, psem, okładki z kobietami wyglądającymi jak zombie, obrzydliwe bukkake, małe dziewczynki uprawiające sex z ojcem/matką/bratem/siostrą/córką i jakoś świat się tam nie kończy. Rzymianie potrzebowali raz na jakiś czas zobaczyć rozrywanych przez lwy chrześcijan, a Japończycy relaksują się widokiem brutalnie gwałconych zupełnie wymyślonych postaci. Jeżeli chodzi o godność kobiety w Japoni to nie sądzę aby czuly się urażone tym, że ich mezowie grają w gwałcenie gdyż same są głównymi odbiorcami gejowskich komiksów, z małymi chłopcami, nieraz gwałconymi, nieraz tylko macanymi. Japonii nikt nie zrozumie, ja sam ciężko pojmuje te społeczeństwo, ale nauczyłem się jednego, to nie są idioci i choćby robili coś co będzie przechodziło nasze europejskie pojęcie dajmy im spokój