Dodaj nową odpowiedź

żal za zad ściska, gdy czyta się takie ignoranckie komentarze. dajecie sobie mediom robić papkę z mózgu. żadne z was, nie poświęciło czasu, żeby co nieco zbadać temat, prawda? wasze lewackie mózgi tak bardzo pałają nienawiścią do wszystkiego co prawicowe, że najchętniej byście, poza kilkoma osobami które pisały tu całkiem mądrze, urządzili kolejny holocaust wszystkim, którzy myślą inaczej niż wy. ci ludzie, znajdowali się w strefie wojny. chwilę wcześniej, terroryści (bo nie godzi się nazywać partyzantami ludzi, którzy mordują ludność cywilną i TERRORYZUJĄ ją, w celu uzyskania własnych korzyści), napadli na konwój wojsk koalicji. w okolicy trwało poszukiwanie sprawców. reporter NIE MIAŁ na sobie kamizelki PRESS, którą każdy dziennikarz ma obowiązek nosić. przebywał w towarzystwie grupy mężczyzn, z których kilku BYŁO uzbrojonych w karabinki AK. z perspektywy pilota śmigłowca, kamera do złudzenia przypomina granatnik RPG. to wszystko złożyło się na fakt, że został uznany za cel. ludzie z wana zostali ostrzelani z bardzo prostej przyczyny, wg założeń, właśnie ratowali terrorystów, być może chcieli ich ewakuować. dlatego otworzono do nich ogień. szlag mnie trafia, gdy czytam o ofiarach amerykańskiego okupanta. dlaczego żadne z was, nie wybrało się do bagdadu za rządów saddama i nie zaprotestowało przeciwko jego polityce. saddam i członkowie jego rodziny, mieli na sumieniu setki tysięcy ofiar, może miliony. gdyby nie amerykańska interwencja, rzeź trwałą by nadal. owszem, od amerykańskich bomb ginęli cywile, na wojnie, to nieuniknione, ale owszem, wojna czasami jest jedynym rozwiązaniem. na saddamie protesty pod iracką ambasadą wrażenia nie robiły. tak samo nie robią na przywódcy korei północnej, czy iranu, drugim adolfie hitlerze. czasami jedyną rzeczą potrzebną, by zło zatriumfowało, jest bierność dobrych ludzi. amerykanie, jacy by nie byli, robią kawał dobrej roboty na świecie i są jedynymi, którzy coś robią. nie pamiętacie somalii? nie pamiętacie co tam się działo dopóki nie wkroczyło usa? a w somalii ropy nie było. to samo serbia. chcecie przykład tego, co się dzieje jeżeli w takiej sytuacji usa nie interweniuje? poczytajcie sobie o rwandzie i o tym, ile tam zrobił, a raczej jak mało zrobił onz i jakie były efekty braku interwencji usa, w którym lewackie media i politycy wykorzystały straty w mogadishu by zablokować jakiekolwiek inicjatywy tego typu. kosztowało to życie 1 000 000 istnień. to jeden milion! skąd tak dużo zabitych w iraku? zaledwie odsetek to śmierć z rąk amerykanów, taka jak na tym filmie. prawie wszystkie straty powojenne, to efekt działań terrorystów, mordujących niewinnych cywili w zamachach bombowych, egzekucjach, etc. przypominam wam, że irak ma demokratycznie wybrany rząd, większość państwa go popiera i chce rozwoju. odsetek ekstremistów, pragnie władzy od której zostali odsunięci i morduje niewinnych ludzi walcząc o pieniądze i władzę dla siebie. to nie są partyzanci walczący o wolny irak! to są mordercy i terroryści łaknący władzy i pieniędzy. prawie całe społeczeństwo irackie jest im przeciwne! za to właśnie spotyka je kara. ludzie zmuszani są do wysadzania się w zamachach. tak, to rzadko są fanatycy religijni. w większości przypadków, są to zwykli ludzie zmuszeni do zamachu pod groźbą uśmiercenia ich rodziny. np kiedy jeden mężczyzna mimo gróźb nie zgodził się wysadzić na amerykańskim posterunku, został ukarany, a karą było spalenie żywcem na jego oczach jego dzieci. wykorzystuje się także dzieci, które często nie są nawet świadome tego, że niosą ładunek wybuchowy. to samo ma zresztą miejsce w palestynie. douczcie się, zanim znów zaczniecie pluć tu jadem.