Dodaj nową odpowiedź

Niech zgadnę, tuż przed

Niech zgadnę, tuż przed zamachem podzielili się na kilka frakcji, a ten z bombą poszedł robić anarchosyndykalistyczne pismo podziemne:)))

Nic by rozwiązało. Niemcy były u szczytu potęgi militarnej, władzę przejąłby bodajże Gornig (on chyba był wtedy następny w linii sukcesji) i kontynuował plan Hitlera, który do otwarcia drugiego frontu na wschodzie miał pełne szanse powodzenia.

Coś zmienić mógłby jedynie jeden z późniejszych nieudanych zamachów, np. zamach Stauffenberga, władze przejęłaby inna junta wojskowa, która zaczęłaby paktowanie z aliantami. Kto wie, czy wtedy w życie nie byłby wcielony plan Churchilla, który jeszcze tuż po wojnie planował uderzyć na ZSRR przy uzyciu 50 ocalałych dywizji niemieckich.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.