Dodaj nową odpowiedź

"za darmo" to jest rzecz

"za darmo" to jest rzecz bardzo mglista. najpierw należy zastanowić się dlaczego istnieją podatki (i dlaczego ich wprowadzenie uzyskuje zgodę wśród ludzi). Ano dlatego, że w kapitalizmie istnieje mechanizm koncentracji kapitału. Upraszczając - bogaci nie muszą składać się na usługi publiczne, bo ich stać na wynajęcie własnych, prywatnych. Wtedy wkracza państwo, które mówi: dawajcie kasę, bo inaczej lud się zbuntuje i nas wszystkich wykurzą. Państwo chroni nie tylko swoje interesy, ale także próbuje zachować stabilność systemu. Świetnie rozumiał to twórca tzw. "państwa socjalnego" FD Roosevelt. Większość bogatych to rozumie, że lepiej oddać część dochodu niż stracić wszystko podczas zaburzeń społecznych (dlatego najbardziej stabilnymi państwami świata są te w których podatki są najwyższe, czyli kraje skandynawskie i tam większość popiera wysokie opodatkowanie). Oczywiście wraz ze wzrostem procesów globalizacyjnych ten konsensus zaczyna się chwiać i firmy globalne myślą i działają globalnie - w ten sposób odrywają się od zagrożeń lokalnej rewolty w dużym stopniu, dlatego przestaje im powoli zależeć na utrzymaniu usług publicznych i pokoju społecznego, bo zawsze mogą uciec gdzie indziej. To co prawda jest krótkowzroczne myślenie, ale czego spodziewać się po kapitale, który działa chaotycznie?

Tak więc w systemie gospodarczym w którym wszyscy będą mieli mniej więcej równe warunki ekonomicznego bytowania, podatki będą zbędne, bo ludzie sami będą się składali na usługi publiczne bez potrzeby "naganiaczy", bo mało komu będzie się opłacało uciec poza usługi publiczne.

Inną wersją jest system w którym panuje zasada "od każdego wg. sił, każdemu wg. potrzeb". Tam podatki nawet trudno by było ściągać, skoro, poza własnością użytkową, wszystko jest wspólne i ludzie po prostu wykonują to czego społeczność potrzebuje, czyli to co sami sobie wspólnie ustalą, że muszą zrobić.

To zresztą nie jest żaden "wymarzony" system. Mieliśmy już to okazję sprawdzić w praktyce w Hiszpanii i na Ukrainie i jakoś to działało. Bez wątpienia w każdym razie lepiej niż inne znane dotychczas systemy ekonomiczno-polityczne. Ja nie piszę niczego, czego już pracownicy wcześniej nie spróbowali dokonać. Osobiście fantazjowanie mało mnie obchodzi. Od tego są libertarianie :-).

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.