Dodaj nową odpowiedź

zgadzam się z Xavierem: po pierwsze jest to tragedia w wymiarze czysto ludzkim, prawdopodobnie zginęło ponad 100 osób, cieszenie sie z tego faktu zakrawa na "lekką" perwersję. w większości byli to przeciwnicy/wrogowie polityczni, ale przecież "tylko" zwykłe sejmowe gnojki, zadni zbrodniarze z krwią na rękach (bezposrednio, nie wyjeżdżajcie z "krwią przelewaną każdego dnia przez cierpiących robotników", nie o to chodzi), ja w każdym razie nikomu śmierci nie życzę. (a zgineli przeciez nie tylko politycy/przedstawiciele kleru)
Z politycznego punktu widzenia też sie nie ma z czego cieszyć: koncentracja władzy w rękach PO + wzrost nastrojów patriotycznych i propaństwowych.
Czyli generalnie przykra sprawa...