Dodaj nową odpowiedź

Jak podaje Euronews, pilot Tupoleva 154 w którym leciał Kaczyński i jego świta, wielokrotnie próbował lądować w Smoleńsku mimo że lotnisko nie było przygotowane do przyjmowania lądowań przy dużym zamgleniu. Pilot dostał polecenie wylądowania w Moskwie albo Mińsku, lecz odmówił zmiany kursu.

W 2008 podczas lotu do Tiflisu w środku wojny Gruzińsko-Rosyjskiej, pilot samolotu prezydenkiego zdecydował o zmianie kursu z powodu niebezpieczenstwa, co spowodowało niezadowolenie Kaczynskiego, ktory zwolnił go następnego dnia.