Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Dokładnie ! Dał się zmanipulować mediom i ponieść teatrowi, odgrywanej szopce i temu histerycznemu nastrojowi i patriotycznemu (nacjonalistycznemu wręcz) pompatyzmowi.
Odnoszę podobne wrażenie jak Xavier. Rano będąc w sklepie jakoś nie zauważyłem tej "traumy", "przerażenia", "płaczu", "żalu" czy poczucia "osierocenia" jak media nam to mówią. Chyba jednak większość osób nie uległa tej zbiorowej historii. Ot dwie starsze kobitki rozmawiały ze sobą narzekając, że je wszystko boli. W kiosku (salonie prasowym) dwóch kolesi gadało o meczu Barca - Real. Jakoś nie widziałem tych (wirtualnych raczej) setek flag wywieszanych na blokach, domach czy budynkach jak media mówiły. Widziałem za to jedną, na urzędzie pocztowym. Oczywiście znam osoby, które strasznie to przeżywają, ale to raczej z osobistych powodów.
Media mają teraz po prostu znakomite pole do popisu. Wszystko zostało doskonale wyreżyserowane w tym tworzeniu nowej medialnej rzeczywistości. Moje pierwsze skojarzenie na to jak to media pokazują i jaki chcą poprzez to wywołać efekt to było skojarzenie ze śmiercią Stalina i Papieża. Ale to się może przeciwko nim obrócić - bo po tej 2 dniach medialnej paplaniny ludzie mają dosyć paplania w kółko o tym samym i wnioskuje to po rozmowie z kilkoma osobami, nie koniecznie o lewicowych poglądach.
Oczywiście ludzie będą się tym interesować. Sam interesuje się tą katastrofą. Z resztą trudno byłoby się tym nie zainteresować. Jest to wydarzenie medialne, jest to tragedia wielu (niewinnych) ludzi, rodzin i ludzie tym będą się interesować na tej samej zasadzie jak interesowali się katastrofą w Halembie czy zawaleniem się Hali w Chorzowie. Jednak dorabianie temu jakieś ideologii czy nacjonalistycznej papki i propagandy jest zwyczajnie tendencyjne, intencjonalne, manipulacyjne, ale i naiwne.
"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą" http://drabina.wordpress.com
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Dokładnie ! Dał się
Dokładnie ! Dał się zmanipulować mediom i ponieść teatrowi, odgrywanej szopce i temu histerycznemu nastrojowi i patriotycznemu (nacjonalistycznemu wręcz) pompatyzmowi.
Odnoszę podobne wrażenie jak Xavier. Rano będąc w sklepie jakoś nie zauważyłem tej "traumy", "przerażenia", "płaczu", "żalu" czy poczucia "osierocenia" jak media nam to mówią. Chyba jednak większość osób nie uległa tej zbiorowej historii. Ot dwie starsze kobitki rozmawiały ze sobą narzekając, że je wszystko boli. W kiosku (salonie prasowym) dwóch kolesi gadało o meczu Barca - Real. Jakoś nie widziałem tych (wirtualnych raczej) setek flag wywieszanych na blokach, domach czy budynkach jak media mówiły. Widziałem za to jedną, na urzędzie pocztowym. Oczywiście znam osoby, które strasznie to przeżywają, ale to raczej z osobistych powodów.
Media mają teraz po prostu znakomite pole do popisu. Wszystko zostało doskonale wyreżyserowane w tym tworzeniu nowej medialnej rzeczywistości. Moje pierwsze skojarzenie na to jak to media pokazują i jaki chcą poprzez to wywołać efekt to było skojarzenie ze śmiercią Stalina i Papieża. Ale to się może przeciwko nim obrócić - bo po tej 2 dniach medialnej paplaniny ludzie mają dosyć paplania w kółko o tym samym i wnioskuje to po rozmowie z kilkoma osobami, nie koniecznie o lewicowych poglądach.
Oczywiście ludzie będą się tym interesować. Sam interesuje się tą katastrofą. Z resztą trudno byłoby się tym nie zainteresować. Jest to wydarzenie medialne, jest to tragedia wielu (niewinnych) ludzi, rodzin i ludzie tym będą się interesować na tej samej zasadzie jak interesowali się katastrofą w Halembie czy zawaleniem się Hali w Chorzowie. Jednak dorabianie temu jakieś ideologii czy nacjonalistycznej papki i propagandy jest zwyczajnie tendencyjne, intencjonalne, manipulacyjne, ale i naiwne.
"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą"
http://drabina.wordpress.com