Dodaj nową odpowiedź

Wieszacie psy na dezerterze....

Może wy nigdy byście do żadnej armii nie wstąpili,ale niektórzy są sklaonni uwierzyć,że wojsko jest dla obrony,że interwencja jest w interesie miejscowej ludności a nie np.wielkich korporacji... A jak już na miejscu zobaczą jak jest,to doznają swego rodzaju oświecenia... Zaś odmowa dalszej slużby może wymagać większej odwagi cywilnej niż jej kontynuacja... Wielu weteranów np.Wietnamu stalo się aktywistami antywojennymi po tym,czego tam doświadczyli.Oliver Stone byl tam jako żoldak,a potem robil fimy takie jak np."Pluton", ukazujące szerokiej publiczności czym owa wojna w rzeczywistości byla....

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.