Dodaj nową odpowiedź

Tak, smieszy mnie taki amerykański patriotyzm. OK, rozumiem, mają swój kraj, ktory powstal jako pierwszy kraj demokratyczny, przyswiecaly mu swietne ideę, był to pierwszy 'nowoczesny' liberalny kraj w ktorym suwerenm byl naród, etc. i dlatego mozna byc amerykankism patriotom. Ale typowo, stereotypowo jankeski patriota - nacjonalista, ktory nie lubi załotkow i czarnuchow jest wybitnie smieszny, bo sam jest prawdpodobnie brytyjczykiem (z pochodzenia tak całkiem), a obywatelstwo ma amerykanskie bo jego prapradziadek 150 czy 200 lat temu spierdolił z UK, często za konflikt z arystokracją, etc... Dlatego taka straszan napinka w USA, który nigdy - w przeciwieńśtwie do Polski, ktora niejako "broni swych ziem" - nie byl krajem jednolistym etnicznie, ni kulturowo o imigrantów jest kompletnie nieuzasadniona. Poza tym jak pisal ktoś nade mną. Jeśli Latynosi niszczą ameryke, to co mozna powiedzieć o "amerykanach" którzy jeszcze w XX dokonywali niezłej rzezi na Indianach.