Dodaj nową odpowiedź

Niewątpliwie tamto demo

Niewątpliwie tamto demo wyszło fajnie (oprócz końcówki), ale wypaliło też mnóstwo ludzi, którzy po kolejnych udanych akcjach w 2004 r. nie angażowali się już w kolejnych latach. Teraz paradoksalnie mamy wiedzę i doświadczenie jak docierać do zwykłych ludzi i ich problemów - wtedy to była mrzonka. M1 w 2001 r. był ostro krytykowany (i dziś mogę przyznać że słusznie, choć byłem jednym z organizatorów i wtedy mnie ta krytyka irytowała) za oderwanie od realiów pracowniczych. Teraz, po 9 latach, mamy pokaźny bagaż doświadczeń w konkretnych walkach pracowniczych, ale jest inny problem, że jednostki w swojej masie nie są już zainteresowane taką działalnością.

Nadal niektórzy potrafią wygenerować efekt owczego pędu, który daje w efekcie duże demonstracje (Rozbratowa demonstracja była tak samo liczna jak M1 w 2001 r.) W przypadku Rozbratu, identyczny efekt dałaby o połowę mniej liczna demonstracja, a ludzie mogliby oszczędzić swoją energię na inne akcje w ciągu roku. Jednak przyciągnął ich subkulturowy wymiar tego wydarzenia (obrona miejsca spotkań i koncertów). Moim zdaniem - co już pisałem - nie przekłada się to na siłę ruchu na codzień, a tworzy tylko pewne wrażenie. Owszem, ważne dla morale, ale nic więcej.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.