Dodaj nową odpowiedź

Nie dobrze sie stalo, ze zginely 3 osoby w pozarze banku. Jezeli zginal szef albo glowny ksiegowy, to mi ich nie szkoda, ale jezeli zginela sprzataczka to szkoda takiej osoby. Ten pierdolony szef powinien puscic pracownikow do domu. Czy on kurwa nie wie w jakim kraju mieszka? Bank, ktory znajduje sie na trasie demo w Grecji jest oczywiscie celem ataku. Zle bardzo dla radykalnego ruchu antykapitalistycznego, ze te osoby zginely:
1. rzad grecki bedzie mial pretekst, aby zwiekszyc represje, a byc moze wprowadzic stan wojenny, ale wprowadzenie stanu wojennego moze dolac oliwy do ognia biorac pod uwage powojenna historie Grecji.
2. na pewno wiadomosc ta bedzie dzialala demoralizujaco na niektore osoby z ruchu antykapitalistycznego, bo beda sie obawiac podpalania budynkow,
3.jezeli "grecka anarchistyczna zaraza" rozleje sie na europe, rzady innych krajow beda straszyc anarchistami zadnymi krwii, podajac podpalenie tego banku jako przyklad.