Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2010-05-12 07:19
Ty tu nie pouczaj. To w stylu tekstu jeśli nie jesz mięsa to czemu jesz rośliny przecież też żyją. Jak Ty tak zaczniesz żyć tj. wedle zasad które mi proponujesz to wtedy będziemy mogli porozmawiać.
Żyjemy jak by nie było, i chcąc nie chcąc, w świecie prawa - każdy mu podlega i nie ma dziś przed tym ucieczki - nigdzie (NIGDZIE). Każdy ma dowód osobisty, państwowy paszport, czy też w ruchu ulicznym stosuje ustawowo przyjęte zasady zachowania. To raz, żeby ukazać że nie jest łatwe, że praktycznie nie da się wyjść poza prawo - przynajmniej bez wejścia w otwarta wojnę z systemem typu Baader-Meinhof. Może kiedyś.
W powyżej zaproponowanej sytuacji możemy użyć przeciwko przeciwnikowi jego własnej broni w postaci litery prawa - broni bardzo skutecznej. Sam nie jestem squotersem (jeśli miało by to dla kogoś jakieś znaczenie), a daję tylko sugestię na działanie pozostawiając samemu środowisku decyzję o dalszych krokach.
Po ewentualnym złożeniu pisma do psiarni "pamiętajcie o potwierdzeniu złożenia na kopii" - proponuję sprawę przekazać w formie komunikatu prasowego do mediów licząc na jakieś zainteresowanie. Poprzez tą akcję wierzę można będzie nagłośnić wyższą sprawę i nie mówię tylko o rozbracie ale i o zachowaniu zielonych obszarów przedmiotowej części Poznania.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Ty tu nie pouczaj. To w
Ty tu nie pouczaj. To w stylu tekstu jeśli nie jesz mięsa to czemu jesz rośliny przecież też żyją. Jak Ty tak zaczniesz żyć tj. wedle zasad które mi proponujesz to wtedy będziemy mogli porozmawiać.
Żyjemy jak by nie było, i chcąc nie chcąc, w świecie prawa - każdy mu podlega i nie ma dziś przed tym ucieczki - nigdzie (NIGDZIE). Każdy ma dowód osobisty, państwowy paszport, czy też w ruchu ulicznym stosuje ustawowo przyjęte zasady zachowania. To raz, żeby ukazać że nie jest łatwe, że praktycznie nie da się wyjść poza prawo - przynajmniej bez wejścia w otwarta wojnę z systemem typu Baader-Meinhof. Może kiedyś.
W powyżej zaproponowanej sytuacji możemy użyć przeciwko przeciwnikowi jego własnej broni w postaci litery prawa - broni bardzo skutecznej. Sam nie jestem squotersem (jeśli miało by to dla kogoś jakieś znaczenie), a daję tylko sugestię na działanie pozostawiając samemu środowisku decyzję o dalszych krokach.
Po ewentualnym złożeniu pisma do psiarni "pamiętajcie o potwierdzeniu złożenia na kopii" - proponuję sprawę przekazać w formie komunikatu prasowego do mediów licząc na jakieś zainteresowanie. Poprzez tą akcję wierzę można będzie nagłośnić wyższą sprawę i nie mówię tylko o rozbracie ale i o zachowaniu zielonych obszarów przedmiotowej części Poznania.