Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2010-08-26 16:13
Dopiero teraz to znalazłem. Świetna sprawa. Mnóstwo lektury na długie noce. Nic, tylko chcieć więcej, więcej!
A Rothbard znalazł się tam całkiem słusznie - uważa się go za twórcę anarchokapitalizmu. Czy jest to anarchizm czy nie, trwają dyskusje. Ale aby wiedzieć, o czym się rozmawia, najpierw trzeba coś przeczytać, a nie szafować na prawo i lewo szablonowymi hasłami.
Tak samo jak z innymi pozycjami spod znaku liberalizmu. Jeśli mnie pamięć nie myli, to najpierw pojawiła się właśnie ta doktryna, dopiero potem socjalizm, a na samym końcu anarchizm. Jakby nie patrzeć, wrogość do rządów anarchizm dostał właśnie w spadku od liberalizmu. Trochę trzeba się otworzyć i sięgnąć po trochę szersze źródła niż ojców Kropotkina czy Bakunina. Oni sami przeczytali wszystko, co tylko pojawiło się przed nimi i było godne uwagi. Dopiero wtedy tworzyli swoją doktrynę.
Proponuję zacząć od Sokratesa, Platona i Arystotelesa bo tam można znaleźć już pierwsze wzmianki o anarchii. W końcu to właśnie z greki przywędrowało to słowo...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Wow
Dopiero teraz to znalazłem. Świetna sprawa. Mnóstwo lektury na długie noce. Nic, tylko chcieć więcej, więcej!
A Rothbard znalazł się tam całkiem słusznie - uważa się go za twórcę anarchokapitalizmu. Czy jest to anarchizm czy nie, trwają dyskusje. Ale aby wiedzieć, o czym się rozmawia, najpierw trzeba coś przeczytać, a nie szafować na prawo i lewo szablonowymi hasłami.
Tak samo jak z innymi pozycjami spod znaku liberalizmu. Jeśli mnie pamięć nie myli, to najpierw pojawiła się właśnie ta doktryna, dopiero potem socjalizm, a na samym końcu anarchizm. Jakby nie patrzeć, wrogość do rządów anarchizm dostał właśnie w spadku od liberalizmu. Trochę trzeba się otworzyć i sięgnąć po trochę szersze źródła niż ojców Kropotkina czy Bakunina. Oni sami przeczytali wszystko, co tylko pojawiło się przed nimi i było godne uwagi. Dopiero wtedy tworzyli swoją doktrynę.
Proponuję zacząć od Sokratesa, Platona i Arystotelesa bo tam można znaleźć już pierwsze wzmianki o anarchii. W końcu to właśnie z greki przywędrowało to słowo...