Dodaj nową odpowiedź

Tak jest we wszystkich korpo
ba w większości firm
Jak pracowałem branży budowlanej
to było znośnie dopóki rządziła stara gwardia
Wiadomo że czas pracy łącznie z dojazdem wynosił 14 godzin
I straszna harówka ale między szarym pracownikiem
a kierownictwem była jakaś nić porozumienia
(do tego wolne soboty !!! Wyobrażacie sobie kto chciał przychodził kto nie to nie. Może dlatego że ze względu na najniższe płace w PL
zawsze była stała brygada co robiła w Łikendy ale nie ważne)
Jak przyszła świeża krew na stanowiska kierownicze (banda gówniarzy po studiach) to się zaczął robić meksyk
Już tam nie pracuje ale famy krążą że eksploatują ludzi
o 100 % bardziej i nie wchodzą w żadne dyskusje z załogą