Dodaj nową odpowiedź

Podzielam twoje wątpliwości. Niejaki Wujek Samo Zło (jedne z wodzirejów tej imprezy) sam nazywał Tuska "fenomenem polskiej polityki", tylko dlatego, gdyż w młodości młody Donald miał palić jointy. Przecież to żałosne, wręcz infantylnie głupie, miałkie. Ktoś taki jest "guru" dla uczestników tejże tak naprawdę zabawy a nie żadnego protestu? Niektórzy z nich z tego "buntu" wyrosną. PS. Kwestia legalizacji trawki wcale nie jest taka oczywista dla wielu palaczy. Z drugiej strony, pod postulatem "legalize" podpisują się upr-owcy. Znam nawet typów, jacy święcie wieżą iż "król Korwin" im zalegalizuje maryśkę...